Fragmenty Orędzi Tom 2

1

Jeśli się nie odwrócicie od waszych grzechów, nie nawrócicie, nie odmienicie życia — Anioł Boży wyleje czarę plag na ziemię.

2

Ciężka choroba obejmie całą ziemię. Trupów nikt nie będzie grzebał, potokiem będą leżeć na ulicach.

3

Staną fabryki, pociągi, elektrownie, powstanie chaos, przerażenie. Brak będzie chleba, wody do picia, a plaga będzie obejmowała cały świat. Ludzie będą się chować w kąty, najciaśniejsze miejsca.

4

Każda rodzina, która jest zlepionym stadłem, podobnie jak zwierzątka, niech szybko dokona sakramentu małżeństwa, opartego na prawach Bożych. Dzieci niech zostaną ochrzczone.

5

Rano i wieczorem uklęknijcie na moment przed Bogiem, składajcie Mu dziękczynienie, starajcie się naprawić krzywdy, wyrządzone swoim bliźnim.

6

Przy narodzeniu dziecka, koniecznie powinna być modlitwa, ofiarowanie Panu Bogu narodzonego dziecka, a ojciec dziecka radość swą topi w alkoholu. Dziecko w tym czasie otoczone jest sforą złych duchów, które starają się pozyskać sobie to maleństwo, atakują je, a co gorsze, maleństwo to nie jest jeszcze wszczepione w wieczną latorośl Bożą aktem świętego przymierza, jakim jest Chrzest święty.

7

Każda kobieta rodząca powinna być przygotowana na Sąd Boży przez Spowiedź i Komunię świętą. W dniu urodzenia dziecka, ojciec rodziny powinien obmyć się z win w Sakramencie Pokuty — Spowiedzi świętej i Komunii świętej oraz złożyć ofiarę modlitewną Bogu Ojcu.

8

Krzyż święty, dokładnie znaczony na głowie dziecka. Ten symbol wiary świętej musi być powtarzany na główce dziecka rano i wieczorem. Dziecko musi zrozumieć, dlaczego kładzie na sobie Krzyż święty: w tym znaku Chrystusa Pana jest życie i siła zwalczania piekła i szatana. Prawdy wiary świętej powinni rodzice zaszczepiać już w najmniejszych dzieciach.

9

Proszę was, wszystkie rodziny i rodzice, niech Ewangelia święta stanie się u was jako ten chleb do spożycia. Tu szukajcie prawdy Bożej, umacniajcie się w Krzyżu Chrystusa Pana.

10

Matko, nie zabijaj poczętego życia, nie idź do zbrodniarzy, morderców, którzy swoje szlachtuzy nazywają gabinetem lekarskim, a zwykłym zabiegiem ordynarny, najstraszniejszy mord dziecięcia. Dziecko nie może krzyczeć: „morderco, nie zabijaj mnie!”. Nikt go nie broni, nie ma kodeksu, ani prawa dla tego mordowanego dziecięcia, nikt nie zasiada na ławie oskarżonych za dokonany mord.

11

Dziś jest Dzień Chrystusa Króla (25.11.1979). Napisz, co ci chcę przekazać, powiedział do mnie Chrystus Pan. Zapytałam, a jeśli to, co słyszę jest zmyślone przeze mnie? Usłyszałam w odpowiedzi: nie mów tak, bo Serce Moje Boże odczuwa ból.

12

Nie lękajcie się tych chwil, które stoją przed wami wszystkimi, one muszą przyjść, bo taka jest Wola Boga Ojca, który wszystko stworzył. Ja, Syn Boga Żywego powiedziałem wyraźnie: jeżeli na zielonym drzewie to wszystko musi się wypełnić, by przynieść zbawienie światu, to cóż dopiero na uschłym drzewie? A wy, Moje ukochane, uschłe drzewa, miotacie się wkoło swoich potrzeb dla ubogacenia życia na ziemi, a sprawy duszy jej potrzeby odkładacie na potem, albo zupełnie lekceważycie.

13

Szatan-diabeł ma mało czasu, będzie przebiegał przez kraje i narody z pośpiechem, patrząc kogo by pożreć. Dzieci Moje, trwajcie w modlitwie, w łasce uświęcającej. Niech kardynałowie, biskupi i proboszczowie, Moi ukochani synowie kapłani, obejmą modlitwą wszystkie narody Świata, wszystkie głowy kierujące, rządzące państwami tak, aby wszyscy zrozumieli świętą wielkość Boga Ojca, Syna Bożego i Ducha Świętego, by podporządkowali się w pokorze wielkiej, tylko Bogu Wszechmogącemu, Wszechwiedzącemu, by odrzucili od siebie pychę i złość szatańską.

14

Czas wypełnia się, pamiętajcie. Słońce, księżyc nie utracą jeszcze blasku, będzie to chwila ciemności ducha, bowiem zły duch obejmie panowanie, Antychryst – przewrotny bluźnierca, na ułamek sekundy. Cała ziemia jęczeć będzie z powodu bluźnierczego grzechu. Ale dzieci Moje, nie lękajcie się. Ja, Syn Boga Żywego jestem i będę zawsze z wami. Te czasy muszą przyjść, bo to czasy odstępstwa i niewiary, ciemności duszy, rozpasania mocy piekielnych.

15

Nie lękajcie się, czas złego ducha, przeciwnika Boga jest bardzo krótki, jak ułamek sekundy. Na wieki wieków zostanie zdemaskowany i pokonany bluźnierca, kłamca, zły duch, Antychryst i nie będzie mógł zwodzić narodów i ludów całej ziemi. Dzieci Boże żyć będą w prawdzie świętej Bożej i orężem ich będzie błogosławiony pokój.

16

Niech sierocie nie płyną łzy przez was, niech nie cierpi wdowa przez waszą przewrotność, niech młodzieniec i młoda dziewczyna uszanuje czystość, niech starzec nie chowa w zanadrzu grzechów młodości, nieprawości swojej, lecz wszyscy bądźcie czyści, obmyci z grzechu aktem doskonałej spowiedzi świętej, a wówczas spożyję z wami świętą, miłosną agapę.

17

Zaprawiajcie się w umartwianiu języka. Niech wasza mowa będzie balsamem dla bliźniego, nie jadem żmijowym. Niech wasze ręce będą pełne uczynków dobrych dla braci dobrych i złych, którzy tkwią w grzechu. Starajcie się zrozumieć i pojąć skrzywdzonego, uwięzionego, opuszczonego. Nie obgadujcie bliźnich dla samej chęci gadania, bo z każdego słowa będziecie na Sądzie Bożym zdawać rachunek.

18

Dzisiejszą adorację nocną oddaj Ranom Moim Przenajświętszym za kobiety, które mordują swoje dzieci.

19

To, co się poczęło w kobiecie, jest z woli Boga, a nie z woli szatana. Zabijają dziecko, które jest darem Boga Najświętszego, Jezusa Chrystusa. Powiedział mi też: módl się gorąco, by choć kilka z nich uchronić od grzechu, jakim jest mord dzieci nienarodzonych, ten grzech jest ciężki.

20

Stroicie ciała wasze, namaszczacie wonnymi olejkami, okrywacie dłonie złotymi pierścieniami, zawieszacie wisiorki, nausznice. A dlaczego serc waszych, zatwardziałych w złych chęciach i nawykach nie chcecie upiększyć, obmyć w spowiedzi świętej, przyodziać w szatę czystą dziecka Bożego?

21

Ja znam najgłębsze tajniki serca człowieka, wiem o jego zamiarach, zamysłach, wiem, jak w danej chwili postąpi, co powie i co uczyni. I tego, kogo widzę sprawiedliwym, choćby znalazł się w kipieli wód — wywiodę ręką obronną.

22

Serca miłujące, lubujące się w pokorze, trwajcie w prawdzie Bożej! Kochające wszystkich, ustanowię dziedzicami Królestwa Bożego. Przewrotne serca, pełne pychy szatańskiej i złości — jako kąkol  niepotrzebny spalę w ogniu nigdy nie gasnącym.

23

Błogosławiony człowiek, który boi się źle postępować dla miłości Boga i bliźniego, który ma wypisane w umyśle i sercu prawa i przykazania Boże.

24

Mądrością nad mądrościami jest chcieć poznać i zachowywać prawo Boże. Ja, Jezus Chrystus pragnę i proszę, by dzieci wasze, które doskonaliliście we wszystkich umiejętnościach poznania kultury i wiedzy, poznały dokładnie, a nawet jak najdokładniej Pismo Święte. Jest to bowiem poznanie mądrości nad mądrościami.

25

Powiadam wam, zapytajcie się dzisiejszego młodzieńca, pannę, dziecko, kobietę, męża dojrzałego, czy choć jedno z nich będzie wiedziało, kto napisał Słowo Boże zawarte w Ewangelii. Ilu było natchnionych Duchem Świętym, którzy spisali wydarzenia i prawdy ewangeliczne, jakie ich imiona. Powiem wam, że długo będą myśleli i w końcu odpowiedzą: ktoś tam napisał.

26

Każde dziecko powinno wiedzieć, że Ewangelia Święta jest drogą do poznawania prawdy słów Bożych, że przez Ewangelię przemawia Duch Święty, że przez wszystkie wieki ma ona w sobie i daje życie wieczne duszy i ciału.

27

Musicie zapalić płomień wiary świętej w sercach i umysłach wszystkich dzieci i młodzieży. Niech nie szerzy się niewiara, tak dziś delikatnie nazwana ateizmem, niewiara, która zatraca duszę ludzką.

28

Księgi Boże nie mają pomyłek, są prawdziwe. Wy, dzieci Moje, zawsze chodzicie ślepi i po omacku, bo wierzycie szkiełku i oku, a serca wasze są lodowate, zimne, dalekie od prawd Bożych.

29

Kochaj Boga nade wszystko i bliźniego swego jak siebie samego, to jest jeden podstawowy warunek do doskonałości tu na ziemi, do zdobycia Królestwa Bożego po śmierci. Bo nie jest doskonała dusza, która jest w sercu lodowatym, która mówi, że kocha Boga, a nie kocha brata i siostry swojej.

30

Prosisz o drogę, bym ci wskazał. Prosta to droga, trzeba tylko zaprzeć się siebie, usunąć z serca złość, mściwość, nienawiść, miłować nieprzyjaciela. Bo łatwo ci kochać miłych, ale trudno kochać tych, którzy cię biczują.

31

Ja niczego od ciebie nie chcę, tylko tego, byś wypełniała, co przekazałem w Ewangelii świętej, nic nad to. Wiedz, że sprawiedliwy 77 razy upadnie dziennie. Kochaj Boga gorącym sercem i czystym, bliźniego kochaj i przyjmuj w dobrych i ciężkich chwilach z radością. Bądź zawsze pojednana z każdym na drodze, która prowadzi ku Bogu.

32

Gdy byłem jako pacholę, bardzo lubiłem stać na wzgórzu, by móc rozeznawać
i podziwiać cały widnokrąg. Ach, jak dumałem nad całą ludzkością
i podziwiałem święte dzieło rąk Mojego Ojca. Serce Moje, jako pacholęcia lubiło każdą roślinkę, każdy motylek, najmniejsze źdźbło trawy — kochałem to wszystko jako człowiek i jako Bóg.

33

Zrozum, duszo Moja, że każda dusza ma prawo do Mojej wielkiej miłości. Ja, Bóg, was wszystkich kocham, dzieci dobre i dzieci złe, ospałe, gnuśne, dzieci omotane siecią złego ducha. Bo każdy człowiek i każda dusza przyszła na świat stworzona Moją świętą dłonią po to, by wypełnić Moje Boże plany.

34

Ci ludzie, którzy niosą krzyż cierpienia, idą Moją drogą, Jezusa Chrystusa. Ale pamiętaj, w cierpieniu musi być pokora, poddanie się świętej Woli Bożej. Zapamiętaj duszo Moja: Bóg dozwala na dopust cierpienia, choć się wcale nie rozkoszuje w tym, że mizerny człowiek wiele cierpi. Ale gdyby nie cierpienia ofiarnych dusz, czy możesz sobie wyobrazić, co powinno spaść na wasze głowy? Ognisty potop za grzechy tego rodzaju, który zasiedlił obecnie całą ziemię.

35

Różne już były narody przed tym pokoleniem, ale żadne nie kalały sobą tej ziemi tak, jak obecne.

36

Ja, Jezus Chrystus jestem przy każdym cierpiącym, bo jestem waszym Zbawicielem. I to Ja was zrodziłem w największym bólu na Krzyżu. Wszyscy jesteście Moim potomstwem. To Ja, karmiłem i karmię Sobą, wychowałem i wychowuję. Przyniosłem Prawo od Ojca i dałem wam po wieczne czasy, troszczę się o was i pielęgnuję was. Ja, Jezus Chrystus noszę was w Moim Sercu i piersi. Na świecie jest taka ryba, zwana rybą Szymona. Jest to samczyk, który wychowuje i troszczy się o swoje potomstwo, trzymając je w pyszczku. Ja, Jezus Chrystus, umieściłem was w Sercu swoim, bo wszyscy jesteście Moimi dziećmi.

37

Jednakowo was kocham i zabiegam o waszą miłość. Dzieci Moje, Ja dla was nie zawahałbym się ponownie wziąć ciężar Krzyża na swoje zbolałe ramiona. Pragnę waszego zbawienia. Wszystkim pragnę dać wieczne życie z Bogiem, z Najwyższą Miłością.

38

Jezus umierając zostawił mocny Testament, oddał w dłonie Moje wszystkie dzieci ziemi. Moje Serce Matczyne wszystkie dzieci ziemi przyjęło i dziś kocham was wszystkich i boleję nad wami, nad waszą próżnością, nad brakiem odpowiedzialności za duszę własną. Ja, Matka, pragnę waszego zbawienia.

39

Dusza wasza jest niematerialna i w nagrodę dobrego życia otrzymacie życie wieczne z Bogiem Świętym, w Trójcy Jedynym. To nie jest legenda, to nie jest zmyślone, to jest prawda, dzieci Moje. Prawda okryta wielką, świętą tajemnicą, ale jest istotną prawdą. Proszę was, wznieście oczy, serca i umysły do bram Nieba, zapragnijcie żyć z Bogiem, odwróćcie się od grzechu, usuncie złe uczynki spośród was.

40

Trwajcie w modlitwie różańcowej, czyńcie pokutę, żałujcie za grzechy, uczyńcie szczere postanowienie poprawy waszego życia i postępowania, nie wiążcie się ze złym duchem, unikajcie okazji do grzechów ciężkich, jak też i lekkich. Miłujcie przyjaciół i nieprzyjaciół i przebaczajcie sobie nawzajem,
bo nawet nie wiecie i nie wyobrażacie sobie, jak bliska jest godzina przyjścia Chrystusa Pana, Jego Sądu wielce sprawiedliwego

41

Dzieci Moje, oczekuję od was modlitwy, poprawy życia i wielkiej miłości Boga w Trójcy Przenajświętszej. Aby miłować Boga, dzieci Moje,trzeba mieć serce Czyste, złączone z łaską Ducha Przenajświętszego, bo nic nie może wznieść się do tronu Miłości Bożej, jeśli w sercu panuje grzech i nienawiść. Tylko serce czyste, uświęcone łaską Ducha Świętego, może czerpać z miłości najświętszej, jaką jest miłość Serca Bożego.

42

Bóg nie ogranicza swoich łask miłości dla serc czystych, ufnych. miłujących szczerze, Bóg daje siebie. Gdybyście dzieci Moje, mogli pojąć i zrozumieć działanie i plan Boga Najświętszego dla dobra i zbawienia wszystkich dusz, to byście nie sarkali, że macie dodatkowe cierpiania, bóle, choroby, dolegliwości wszelkiego rodzaju.

43

Zapamiętajcie, dzieci Moje ukochane, że gdy dogadzacie ciału, ono się rozrasta, wymaga wówczas więcej wygody i rozkoszy, a dusza wasza maleje, staje się cherlawa, chora i opuszczona. Ciało wasze musi otrzymać to, co jest potrzebne do życia, ale przede wszystkim miejcie wzgląd na waszą duszę. Ona jest pierwsza, a potem ciało.

44

Zastanówcie się i pomyślcie choć przez moment, jak żył i przebywał na ziemi wasz Pan i Zbawiciel, jak żyłam Ja, Matka Syna Bożego. Nazywana byłam wyrobnicą, Syn Mój — ten cieśla. Tak, bo musieliśmy bardzo ciężko pracować na kawałek chleba. Nie miałam skrzyni, szaf ze strojami, żyłam skromnie, ale jakże byłam szczęśliwa wiedząc, że spełniam Wolę Najświętszego Boga Ojca. Syn Mój, Jezus Chrystus nie miał auta. Ziemię palestyńską przemierzał wzdłuż i wszerz, chodząc bosymi stopami. Ale Serce Jego Przenajświętsze było pełne rozradowania, wiedząc, że wypełnia Wolę Ojca swego, Boga, niosąc najświętszą Ewangelię, nowe prawa Boże, tak wielce dobre i tak szlachetne.

45

Dzieci Moje, bogactwo nie daje szczęścia. Odwrotnie, daje wiele kłopotu, a niekiedy ciężką chorobę, kalectwo. No, weźcie choćby przez was tak ukochane auta. Ile to kalek jest obecnie z tego powodu, ile śmierci bez przygotowania, bez Najświętszego Sakramentu. To wszystko, dzieci Moje, może oderwać wasz umysł od spraw Bożych, te bogactwa, ta krzątanina wasza, może zaciemnić plan Boży i prawa, które prowadzą was ku zbawieniu i ciała i duszy.

46

Dzieci Moje, starajcie się poprzestać na małym. Przywiązanie do bogactwa, to omamianie przez złego, to obciąża i serce i umysł wasz grzechem, bo gdzie się chciwie gromadzi złoto, tam serce staje się zimne, obojętne na biedę drugiej osoby, na nędzę, cierpienia. Serce wasze zostanie niespokojne, będziecie chcieli większego zysku, a to jest podjudzanie przez złego ducha.

47

Ja, Matka wasza, wspieram was i daję wam oręż skuteczny i pómoc do walki — Różaniec święty, na każdą chwilę waszego życia.

48

Wielbijcie nade wszystko Imię Boże. Pamiętajcie, że Bóg Ojciec jest Władcą naszym i Panem. Każdy z was musi sobie to uświadomić, że wszystko, co macie i co widzicie, pochodzi z Woli Najświętszej, Bożej. Nieraz macie cierpienia, to jest okup za wasze winy, waszych pradziadów i ojców, a niekiedy za sąsiadów. Znajomych i odległych braci, którzy z uporem grzeszą i nie myślą o poprawie.

49

Dla zbawienia każdego grzesznego człowieka jest przez Miłosierdzie Boże wspaniałomyślnie wam dana pokuta. Ona może mieć różny charakter: cierpienie ciała, cierpienie duszy, klęski wielkie, nawiedzające poszczególne narody, Susza, wylewy rzek, złe urodzaje. Jednak wszystkie wasze grzechy nie mogą i nie mają mocy doprowadzenia do upadku wszystkich ludzi, bo Ja, Syn Boży,wziąłem na swoje ramiona wasze winy, by was zbawić.

50

Gdy dusze ofiarne składają ze siebie dar, wówczas pęka łańcuch złego ducha, który więzi dusze osnute grzechem i mrokiem zła, jak walka z Bogiem, niewiara w Boga Najświętszego, bądź to czynienie zła bliźnim wkoło siebie.

51

Ofiarowywanie się za grzeszne dusze w obecnej dobie jest bardzo pilne i konieczne, bo wiele dusz może pójść na wieczne zatracenie.

52

Pamiętajcie, dzieci Moje, najważniejsze przykazanie Boże jest: miłuj Boga nade wszystko, a bliźniego jak siebie samego. Gdy pracujesz nad zdobyciem Nieba, duszo Moja ofiarna, nie zapominaj o bracie swoim, bardzo nieszczęśliwym, osaczonym przez złego ducha, ale za niego módl się z uporem. Proś Boga w szczególny sposób, by był zbawiony, by otrzymał łaskę ufności w Miłosierdzie Boże.

53

W zamian za przybliżenie się do Mnie, pragnę dać wam wielką miłość i miłosierdzie Mojego Najświętszego Serca. Proszę was, dusze Moje, dusze ludzkie, nie bądźcie leniwe, opieszałe, nie przedkładajcie spraw ziemskich nad życie wieczne z Bogiem.

54

Ja czekam całymi dniami, chcę wam dawać siebie, chcę wam dawać ojcowską radę. Chcę was pocieszyć, wspomóc, podźwignąć z waszej niemocy w waszych nieszczęściach i udręczeniach.

55

O, dusze Moje, pełne grzechu i lenistwa! O, dusze Moje, zagubione w prochu uciech złudnych, dusze odarte z czystości i miłości do Boga, dusze wylęknione, garnące się do dróg złego ducha, do czynienia żle — proszę was, proszę was gorąco, zostawcie uciechy ziemskie, jak kieliszek i wódkę, zostawcie morfinę
i wszelką narkomanię, zostawcie wszelkie łajdactwo i nierząd, zostawcie mord nienarodzonych dzieci i bratobójcze walki, wtrącanie w sidła szatańskie niewinnych ludzi, zostawcie przekleństwa, zostawcie te złe pułapki, stworzone przez szatana-diabła.

56

Dusze ludzkie, śmiało przyjdźcie ze wszystkich krańców ziemi z waszymi winami i obciążeniami, bo Ja, Jezus Chrystus, jestem źródłem mocy, dźwignę każdego i wybielę najczarniejsze grzechy nad śnieg w miłości i miłosierdziu Serca Mojego, które na wieki wieków jest w małej kruszynie chleba, w świętej Eucharystii.

57

Zło i grzech rozsiewa się jak nasienie z kwiatów, wszędzie zło i grzech można znaleźć. Lecz to sobie zapamiętajcie: moc grzechu i zła leży w waszym przyzwoleniu. Gdy wy sami zachowacie serca wasze w czystym postanowieniu, czyny wasze będą czynami sprawiedliwymi, grzech i zło musi od was odstąpić.

58

Zwalczać zło, to znaczy żyć w prawdzie Bożej, życie swoje i bliźnich kierować według przykazań Bożych, pamiętać na codzień: nie zabijaj, nie kradnij. Kochaj bliźniego, nade wszystko kochaj Boga, szanuj prawa Boże, pamiętaj o ubogich, pokrzywdzonych.

59

Dzieci Moje, módlcie się często do Ducha Świętego, proście, by wam przymnożył sił w zwalczaniu złego ducha i grzechu. Zapamiętajcie: grzech to ciężkie obciążenie nie jednej osoby, która grzeszy, lecz całej ludzkości. To tak, jak pęknięcie szyby obejmie całą szybę, to tak, jak plama tłuszczu rozprzestrzenia się na płótnie.

60

Popełnienie grzechu i trwanie w nim daje dostęp złemu do wszystkich dusz. Zło czatuje na każdą duszę, waruje u stóp duszy, by móc ją posiąść, zamieszkać i zepchnąć w szpony jeszcze większego grzechu.

61

Więźniowie, którzy mają wyroki dożywocia, nieraz są to osoby nieświadome swojej winy. Na krótki moment zły duch chwyta je w swoje szpony i spycha w otchłań, popełniają morderstwo, gwałt. Po wykonaniu swego dzieła złego, są jakby przebudzeni ze snu. W tym czasie zły duch już odstąpił od nich, są zdziwieni, przerażeni, że to oni popełnili ten czyn. To jest omotanie i działanie złego ducha. Każdy z was musi mieć broń przeciw działaniu złego ducha. Jest to modlitwa w rannych godzinach i Różaniec święty ciągle noszony przy sobie.

62

Proszę was, dzieci Moje, módlcie się, żyjcie zgodnie z przykazaniami Bożymi. Proście Matkę Moją, Najświętszą Maryję Pannę, by roztaczała nad wami swoją opiekę matczyną, by żadna dusza nie zginęła, nie poszła na wieczne zatracenie. Czuwajcie, módlcie się, a nade wszystko korzystajcie z największego dobra, które wam dałem, jako tę łódź ratunkową, to jest święta, szczera Spowiedź i najchwalebniejsza uczta dusz — Ciało i Krew Moja.

63

Słuchajcie dzieci Moje Boże, oto nastał czas, gdy jawnie wystąpi zły duch. Będzie głosił ustami omotanych fałszywe słowa, będzie się starał rozsiewać wielką niewiarę, dyskredytować religię świętą i Boże przykazania. Zwierają się szeregi złego ducha, zacznie on głosić bluźniercze słowa ustami omotanych przez siebie. Nie dajcie się zwieść, będą to kłamstwa. Każdy, kto uwierzy im
i ich mowie, stanie się ich człowiekiem i zginie.

64

Wszystko, co zdeklaruje się z powagą stanąć po stronie Syna Bożego, objęte zostanie w te dni grozy opiekuńczym płaszczem Maryi Dziewicy, Matki Chrystusa Pana. Ci, co zaufają miłości Bożej, nawrócą się, oderwą od złych mocy, od swoich grzechów, świadomie odrzucą propozycje złego ducha — zbawieni zostaną. Te dni są dniami wojny Mocy Świętych i złych mocy. Ludzkość musi się zdeklarować i wybrać drogę Bożą, bo inaczej zginie w łańcuchu złego ducha, w mroku i ciemności, niedoli i udręczenia.

65

Co tu zasadzicie na ziemi, w sercach waszych, zbierać będziecie w życiu pozaziemskim, w życiu waszej duszy. Od tego też będzie zależało, gdzie się znajdziecie, czy w piekle z szatanami, czy w Niebie z Bogiem Ojcem, z Synem Bożym i Duchem Świętym, Aniołami Świętymi, Niepokalaną, Najświętszą, Najmiłosierniejszą Matką Syna Bożego, Matką, której pragnieniem jest was wszystkich przygarnąć do swojej piersi Matczynej, która powtarza wam zawsze: nie zotawię was sierotami, daję wam Syna Mojego, Syna Bożego, Jezusa Chrystusa.

66

Dziś, dzieci Moje, musicie się jawnie zdeklarować. Tylko Bóg, bez Boga nie ma nic! Wszystkie skarby świata wobec Jego miłości są niczym i duszy nie zadowolą. Bo zawsze pozostanie dusza niespokojna, dokąd nie spocznie w Bogu, tylko Najświętszy Bóg nasyci duszę twoją miłością Ojcowską.

67

Bóg Najświętszy nie stoi nad człowiekiem z batem, nie zmusza duszy ludzkiej do działania, nie krzyczy nie rób tego, albo tamtego. Bóg ojciec dał człowiekowi rozum, wolną wolę, miłość Swoją, łaskawość, zrozumienie, miłosierdzie i zezwala na wybór. Człowiek ma prawo wyboru dobrego lub złego. Bóg jest wieczną wielką mądrością, siłą życiodajną, najłaskawszy
i najsprawiedliwszy, jest suwerenem.

68

Serce Boga to ocean miłości, dobra, łaskawości i przebaczenia. Bóg Święty ma w sobie najświętszy Swój Gniew, ale Gniew Boży nikomu nie czyni krzywdy. Może odrzucić od swego miłosiernego Oblicza narody, ludy, człowieka, którzy Go nie kochają i wiecznie obrażają, ale pamiętać trzeba, że naród wybrany też był knąbrny, a Najwyższy Bóg nie odrzucił go na wieki.

69

Przykazania Boże niech będą nie tylko przed oczami waszymi, ale w sercu, umyśle i czynach, a Ja, Jezus Chrystus, błogosławię każdego w prawej drodze do Domu Ojca Niebieskiego.

70

Żaden ustrój na ziemi nie ma i nie może mieć pionu równowagi w dzieleniu dóbr ziemi, jeśli bierze za pion miarę stworzoną tylko przez człowieka, złoto, komunizm. Jedyną miarą, pionem i prawdą, są czyny poparte prawami Bożymi, wynikającymi z Bożej prawdy.

71

A Wolą Bożą jest, by dusza ludzka miała bezgraniczne zaufanie do miłości i miłosierdzia Serca Bożego, by nie szukała swego. Albowiem, kto przykłada rękę do pługa, a ogląda się do tyłu — nie jest godzien Królestwa Bożego.

72

Gdy dokładnie zrozumiesz słowo „kocham Cię, Boże” — to pojmiesz, że w tym słowie mieści Się wyrzeczenie się siebie na korzyść bliźniego, bezwzględna ufność do Bożej Opatrzności, Woli Bożej, silna wiara w Trójcę Przenajświętszą, gorąca miłość i pragnienie Chrystusa przebywającego w Przenajświętszej Eucharystii. Słowa są lżejsze od puchu, gdy się je wypowiada, ale kamieniem ciężkim kładą się na duszy, gdy zdaje się rachunek.

73

Ja daję ekumenizacji carte blanche, ale dopiero zobaczysz, jaka jest pycha, co ona może, jak może zatwardzić serca tych, którzy rzekomo dążą do ekumenizacji. Brak im pokory, wyzbycia się swego „ja”. Oni nie liczą się wcale z Moim zdaniem, a wiesz dlaczego? Bo są słabej wiary, oni nie mogą pojąć, że Ja, Jezus Chrystus jestem, żyję wiecznie. Widzę ich działalność i widzę ich pychę. Powiem ci więcej, oni nie wiedzą, po co się zbierają. Usta i języki głoszą ekumenizm, a serca i fozumy są tak dalekie od tej sprawy, że aż ból chwyta Moje Boskie Serce.

74

Ja, Syn Boga Żywego. byłem wśród was, żyłem tak, jak i wy. Wszelkie kłopoty i sprawy ziemi nie były Mi obce. Byłem i czułem się zmęczony, cierpiałem i drżałem przed Męką i śmiercią, płakałem, byłem więziony i poniżony, popychany i bity. Znam drogi waszego życia, wy wszyscy jesteście we Mnie wszczepieni i nikogo z was nie odrzucę od Siebie i będę po cierniach i głazach wspinać się i iść, by znaleźć owcę, która zginęła i wyrwę z rąk nieprzyjaciela i oddam Ojcu Mojemu Najświętszemu.

75

Do was chcę mówić, córki Moje. Zły duch zatrwożony jest, gdy widzi skromność i czystość obyczajów. Jego pragnieniem jest wasz upadek. On zwiódł pierwszą niewiastę, Ewę, a obecnie pragnie nad wami górować narzucając wam nieskromne stroje, ubiory.

76

Ja, Matka wasza, Niepokalana Dziewica, Matka Syna Bożego, Jezusa Chrystusa, proszę was, córki Moje „umiłowane, ubierajcie się skromnie, nie wystawiajcie swojego ciała na pośmiewisko złego ducha i demona. Czy wiecie, że gdy wchodzicie do świątyni Bożej, gdzie mieszka Syn Boży, Jezus Chrystus w Najświętszym Tabernakulum — ziemia drży, gdy wy jesteście w tak poniżającym stroju?

77

Strój wasz poniża godność kobiety, panny i dziewczyny. Krótkie sukienki
i roznegliżowane ramiona to zupełna zgnilizna. Aniołowie Boży przysłaniają oczy i płoną ze wstydu za was. Sukienki wasze nie są przystosowane do nawiedzenia Syna Bożego. Ta wasza nieskromność drażni Serce Boże.

78

Dlaczego chodzicie w sukienkach tak krótkich bardzo i z roznegliżowanymi ramionami? Gdzie skromność kobiety, gdzie wasz rozsądek, szlachetność kobiety i panny? Dlaczego tak zezwoliłyście złym duchom przychodzić, czy nie wiecie, że to demon, zły duch, szatan dyktuje te obrzydliwe, poniżające godność kobiety stroje roznegliżowane?

79

Nawet nie przystoi kobiecie na plaży podobne poniżenie godności, a co dopiero w świątyni — Bożym Domu. Proszę was, zostawcie te spodnie dla mężczyzn. Szatą kobiety jest suknia o przyzwoitej długości.

80

Nie upijajcie się i nie pijcie alkoholu, bo każda z was musi być światłem w swoim domu. Proszę was również, córki Moje, byście unikały i nie paliły papierosów. Wszystko to, co wam powiedziałam, jest obrzydliwością przed Obliczem Bożym.

81

Do was mówię, panny i dziewczęta. Miłość wasza do waszych narzeczonych
i chłopców niech będzie skromna, powściągliwa, szlachetna, po stokroć czysta. Nie stawajcie na rogach ulic w lubieżnej obrzydliwości, nie podkładajcie się po wszystkich dróżkach i ścieżkach z waszymi chłopcami i narzeczonymi, albowiem ta obrzydliwość jest dziełem szatana i sług jego.

82

Proszę was wszystkie, kobiety, panny i dziewczęta o skromność, czystość serca i rozumu, o skromność obyczajów. Jeśli staniecie się wszystkie przeciwnikami złego ducha — w sercu waszym 'zamieszka moc Boga Żywego i Jego łaska mądrości. Wy, córki Moje będziecie światłem waszych domów, rodzin. Wasze rodziny będą pełne zdrowia, radości, mądrości Bożej. Będą trwałe i święte tak, jak Święta Rodzina.

83

Ale wy, córki Moje, musicie wydać walkę złemu duchowi. Nie noście sukienek, które was upokarzają, roznegliżowanych, depczących godność kobiecą, nie poniżajcie siebie piciem alkoholu, byście się nie poniżały grzechami, nie palcie papierosów, by nie dawać zgorszenia maluczkim i szkody dla potomstwa. Nie uprawiajcie rozpusty, bo piekło dziś śmieje się razem z wami, a potem szykuje wam kaganiec ognisty.

84

Córki moje umiłowane, kobiety Polki i całego świata, walczcie ze złymi mocami modlitwą, pokutą i skromnością, miłością Bożą czystą, uszanowaniem przykazań Bożych, miłością własnej duszy własnych rodzin.

85

Błogosławię was, córki Moje. Stokrotnie proszę córki Moje z narodu, który sobie upodobałam, kobiety polskie, bądźcie skromne, nie czyńcie z siebie pohańbienia przed Obliczem Boga Najświętszego.

86

Zły duch sieje zło w sercach młodych ludzi, starszych i starych. Dzień i noc, wiosną, latem i zimą — on zawsze czyha na każdą duszę. Chcę was przestrzec, że najbardziej upadla rodzaj ludzki i stara się uczynić wiele złego w okresie letnim, kiedy to ludzie pragną wypocząć od swoich zajęć. Wówczas podstawia im różne myśli i obrazy, podaje złe prawa. Czyni ludzi stadami nierozumnymi, stara się postawić ich niżej od zwierząt. Daje im do rąk i umysłów różne bezeceństwa i obrzydliwości. Mówi, że wszystko jest dla człowieka, a poniża godność ludzką i popycha do złych czynów, które przekreślają dziecięctwo Boże człowieka.

87

Pamiętajcie, dzieci Moje, jesteście potomkami i dziedzicami Boga Ojca, który was usynowił. Jezus Chrystus swoją własną Krwią wpisał was wszystkich do Serca Trójcy Przenajświętszej. Zwazcie i pamiętajcie, wam nie przystoi być i stawać się złymi, folgującymi wszelkiemu rozpasaniu swoich namiętności
i nagości ciała. Niech zawsze i wszędzie skromność was cechuje, niech wasz wypoczynek na wczasach i w domu będzie pełen godności i skromności.

88

Wszystko, co oczy wasze widzą, Bóg Ojciec stworzył ku waszej radości, ku waszemu zdrowiu. Święty, Wielki Bóg zatroszczył się o najdrobniejszą trawkę, najmniejszy kwiatuszek, by radowały wasze oczy. Dzieci Moje, musicie pamiętać o Jego obecności w sercach waszych, w których z tak wielką radością zamieszkuje, jeśli czyny wasze są doskonałe i zgodne z prawami Bożymi. Unikajcie grzechów i zgubnych nałogów. Wypoczywajcie w skromności, miłości bliźniego, w uwielbieniu wielkiego Majestatu Bożego Serca, Jego dobroci, jaką rozlewa.

89

Proszę was wszystkich, módlcie się w rannych i wieczornych godzinach, nie zapominajcie na wczasach o pacierzu, odmawiajcie Różaniec święty, bo macie wiele czasu, nie zapominajcie odmawiać Anioł Pański, a nade wszystko nie opuszczajcie Mszy świętej.

90

Na wczasach zapraszajcie do domów waszych świętą Bożą Rodzicielkę, by strzegła waszych domów przed złem, byście zdrowi, z pełną łaską Bożą powrócili. Powiadam wam, Ja, Matka Najświętsza, Boża Rodzina do was przyjdzie tam, gdzie nas zaprosicie i będzie się wami opiekować.

91

Wielka sprawa toczy się dziś na Niebie i ziemi. Wszystko zostanie poruszone, jeżeli ludzkość nie nawróci się do swego Boga Jedynego w Trójcy Przenajświętszej, jeżeli nadal ludzkość żyć będzie takim życiem, jakie jest dziś — w pełni grzechu.

92

W obecnym czasie są skupiska ludzi bardzo duże, miasta są prawie jak narody milionowe. W tych miastach jest wszystko, tylko brak łączności człowieka z Bogiem Ojcem i Stworzycielem. Dlaczego tak jest?

93

Miasta-molochy pożerają każdą cząstką duszy, w której jest pragnienie dobra, niszczą moralnie człowieka. Złe czyny i złe postępowanie w takich dużych skupiskach są usprawiedliwiane i akceptowane, zło jak pająk omotuje rzekomą cywilizacją duszę, niszcząc ich czysty charakter i dobre piewiastki, które wyszły ze świętej i sprawiedliwej dłoni Bożej.

94

Wiele bym mógł powiedzieć bezmyślnym synom i córkom zagubionym w doczesności. Oczy ich nic wiecej nie widzą jak zysk mterialny i czas doczesny. Uszy ich nic więcej nie słyszą, jak podszepty złego ducha, który im tylko wmawia, że życie tylko tu, na ziemi istnieje, że są tworami przypadku, że trzeba brać wszystko pełną garścią, a dusze naiwne wierzą mu. A to wszystko jest kłamstwem, jego pychą szatańską i jego cechą.

95

Błogosławiani ubodzy w duchu, albowiem do nich należy Królestwo Niebieskie. Synu Mój i córko, ubogi duchem, to ten, którzy z miłości do Boga i bliźniego odrzucił pychę szatana i podeptał ją. Bo tylko pycha szatana rodzi zło, wszelki niepokój, chciwość, kłamstwo i przewrotność. Duch Boży rodzi pokój.

96

Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni. To dotyczy tych, którzy niesprawiedliwie są osądzeni, którym ich własność wydzierają złe moce z rąk, którzy sieją dobre plony we łzach i oczekują dnia wyzwolenia. Zaprawdę, zbierać będą w radości. Wszyscy uciskani, wszystkie narody uciskane bezprawnie przez złe moce — mocą Bożą będą uwolnieni z wszelkiej przemocy.

97

Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię. Pamiętaj, duszo ludzka, Królestwo wzrasta w sercu pokornym, cichym i sprawiedliwym, w sercu miłującym pokój. Wszystko, co pochodzi od złego ducha, jest krzykiem i propagandą niesprawiedliwą, jest fałszem i kłamstwem rozsiewanym przez szatańskich filozofów. I to wszystko musi zginąć, bo nie wytrzyma Bożego pokoju i ładu, który z serca sług Bożych płynie.

98

Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni. Oto ci podaję wielką prawdę, duszo. Wszelka nieprawość złego ducha zginie, jak ginie poranna mgła. Sprawiedliwość jest mocą, mądrością i światłem i ona zwycięży wszelką nieprawość, która pochodzi z ciemności.

99

Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. Miłosierdzie Boże jest łaską i ona obejmie miłosierne serca dusz ludzkich. Miłosierdzie Boże nie zna granic. Jest jak rozlewająca się jasność  słoneczna. Rozprasza wszelkie mroki, wszelką złość, nędzę i chciwość. Każda zawziętość, w ogniu Miłosierdzia Bożego i serc pełnych miłosierdzia stopnieje, spłonie. Miłosierdzie Boże i Miłosierdzie serca są drogą zbawienia całego świata.

100

Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. Królestwo Boże i Boży Majestat jest tylko dla serc czystych. Powiedziałem: stańcie się jak dziatki, albowiem dziecko nie trzyma za pazuchą zdrady, mściwości, złości i żądzy wszelkiego zła dla bliźniego. Dziecko ma serce czyste, pełne ufności
w dobroć i miłość. Tylko do nich należy Królestwo Boże.

101

Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój albowiem oni będą nazwani synami Bożymi. Aby być synem Bożym, trzeba od siebie odrzucić wszelki niepokój, który rodzi pożądliwość, chciwość podsycaną przez złego ducha. A to są mordy, awantury, grabież, pijaństwo, fałszywe oskarżenia, uwięzienie niewinnych, gnębienie bliźnich, poniżanie, lekceważenie próźb potrzebujących, znajdujących się w biedzie i ucisku.

102

Błogostawieni, cierpią prześladowanie, którzy cierpią dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy Królestwo Niebieskie. Ci, co miłują prawdę i sprawiedliwość Bożą, posługują się nią w życiu, uważani są za niemądrych przez tych, którzy są otoczeni pychą szatana. Dla miłujących prawdę i sprawiedliwość, zapłata jestw Królestwie Bożym.

103

Błogosławieni jesteście, gdy wam urągają, prześladują was i gdy z Mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w Niebie. Tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami.

104

A Ja wam mówię, bierzcie do rąk waszych Ewangelię świętą. Czytajcie, odnawiajcie się w duchu, wsłuchujcie się w Słowa Boże, czyńcie tak, jak wam nakazuje Kościół Boży. Albowiem Krzyż, Ewangelia święta, Kościół Boży jest wiecznym fundamentem Bożego Domu i Bożego Królestwa, które Ja, Bóg, pragnę wam dać. Nie wykrzykujcie, że idziecie z duchem czasu, bo obecny duch czasu mieszka w kłamstwie, fałszu i zatraceniu. Jedynie Duch Święty mieszka w wiecznej prawdzie, w wiecznym pokoju, który wam daję.

105

Każdy, kto przyjdzie i zechce budo wać Mój Kościół Święty inaczej — jest kłamcą, oszustem zwodzicielem. Tylko Ja, Jezus Chrystus i Moi Apostołowie, są wiecznie żywą i ożywiającą tkanką, która rozrasta się w sercach dusz wiernych zgodnie z działaniem Ducha Świętego, Pana i Ożywiciela Świętego Kościoła Bożego.

106

Duch zły jest siedliskiem kłamstwa, a zapragnął wedrzeć się do Mojego Kościoła Świętego. Przez światło i miłość Ducha Świętego, poniesie wieczne pohańbienie, i filarami Kościoła Mojego nie i nikt nie zachwieje, bo one wbudowane są w kamień węgielny, którym jestem Ja, Jezus Chrystus, Pasterz.

107

Szatan-diabeł, złe duchy, najbardziej nie znoszą, gdy ktoś adoruje Chrystusa Pana z czwartku na piątek, a w szczególności, gdy składa tę adorację Jezusowi Chrystusowi ukrzyżowanemu, za umierających na całym świacie, zatwardziałych i upartych grzeszników, za tych, co popełniają samobójstwo, za tych, co giną w wypadkach oraz za tych, co umierają w osamotnieniu.

108

Zapamiętaj, że są też Aniołowie Boży przy konających i walka toczy się na korzyść duszy, ale ci, co wspomagają modlitwą i świętą adoracją nocną te dusze konające, ci przez złe duchy są bardzo znienawidzeni. Przekaż: Grono ludzi, wspomagających dusze konające na całym świecie powinno się zwiększyć i działać na korzyść dusz, by wszystkie one znalazły się w Królestwie Bożym i by pognębić modlitwą i czuwaniem złe duchy, szatana- diabła, wielkiego nieprzyjaciela dusz ludzkich.

109

Dzieci Moje, nie bójcie się tych, którzy zabijają wasze ciało, ale raczej bójcie się tego, co zabija i ciało i duszę waszą. Ci, co was dziś udręczają, zabijają — szykują sobie śmierć wieczną i wieczne potępienie w ogniu piekieł. Wam otwarta jest droga do Pana Boga Ojca.

110

W te straszne dni Stolica Apostolska opustoszeje. Drzwi kościołów będą powyłamywane, a inne zamknięte na wielkie zamki. Lud Boży wierny, przerażony zostanie i rozproszony. Zostaną jak owce bez pasterza. Ten stan ciemności będzie trwał krótko, bardzo krótko.

111

Duch ludu wiernego nie załamie się, wsparty mocą Ducha Świętego wzrośnie i okrzepnie. Przełom nastąpi nagle. Będzie się to działo bardzo wczesnym rankiem. Wszystkie dzwony kościołów Bożych na całym świecie o jednym czasie rozkołyszą się tchnieniem ust Przenajświętszego Boga Stworzyciela i wydadzą wielki głos przejmujący. W tym czasie dokona się sprawiedliwość wielkiego Boga.

112

Z ziemi na zawsze zostanie usunięty zraniony szatan-diabeł, jego horda złych duchów, wielka idea jego, jak komunizm, faszyzm, narodowy socjalizm, niewiara, nauki ubliżające świętemu Bogu i godności człowieka. Pokój i jasność Boża obejmie całą ziemię, świątynie wypełnią się chwałą Bożą. Najstarsi wiekiem kapłani, bo tylko będą tacy, chorzy i umęczeni, podążą do Domu światłości Bożej, jakim jest i będzie po wieki Kościół Święty, głosiciel świętej Ewangelii, oblubieniec Trójcy Przenajświętszej.

113

Serca kapłanów i serca ludu wiernego wypełnią się miłością i płonąć będą silną wiarą, uwielbiejąc Boga w Trójcy, Przenajświętszej. Niepokalana Dziewica Matka Maryja obejmie cały lud Boży w swoje matczyne ramiona. Duch Święty obejmie w swoje posiadanie wszystko, co jest. To jest święta Era Boża, pełna  pokoju, światła Bożego, wielkiego ładu Bożego.

114

Między ludem wiernym żyć będzie miłość i miłosierdzie dane przez Chrystusa Pana. Nie będzie cierpiących, udręczonych. Wszyscy żyjący na ziemi żyć będą we wzorowej, wielkiej miłości i miłosierdziu Chrystusa Pana.

115

Jakże zastraszająca liczba narodów głodujących, dlatego tylko, że się zbroicie w straszliwą broń zbrodni. I wszelkie dobra ziemi, które dałem wam ku pożytkowi — topicie w tej broni, odejmując od ust głodnym dzieciom chleb. Mordujecie siebie nawzajem, nisz zycie wszystko i wszystkich, wielki dorobek praojców i obwołujecie siebie bogami.

116

Kto we Mnie wierzy, ufa Mi i jest ze Mną zwycięży wszelkie zło, nigdy nie zbłądzi w oparciu o Moje prawa, które przyniosłem od Boga Ojca. Bo prawo Boże jest uzdrowieniem dla wszelkiej duszy ludzkiej a prawem tym jest miłość, posłuszeństwo Bogu w Trójcy Jedynemu. I tylko w prawie Bożym, w miłości, każdy naród znajdzie drogę wyjścia z wszelkich ucisków, które stosuje zły duch.

117

Przyjdźcie wszyscy, Ja was wszystkich przygarnę do Rany Serca Mojego, bo Ja, Jezus Chrystus za was i dla waszego wiecznego życia, położyłem siebie jako Ofiarę Przebłagalną, jedyną i prawdziwą. Nabyłem was wszystkich Męką i Krwią Przenajświętszą, obmyłem z grzechów i odkupiłem ze wszystkich win. Ale wy musicie chcieć odstąpić od złego ducha i jego dróg, musicie zapragnąć sprągiedliwości Bożej i żyć zgodnie z prawem miłości Bożej.

118

Jeżeli dusza nie będzie szybko i z wielką mocą szukała lekarstwa na zjadliwość grzechu, który w niej tkwi, złożony przez złego ducha — schorzenie duszy obejmuje wówczas całego człowieka. Wszystko, co tkwiło w człowieku otrzymane od dobrych, czystych mocy Bożych, zostanie wyparte z duszy przez okrutną zjadliwość grzechu.

119

Zjadliwość grzechu stara się zniszczyć człowieka, uczynić go chorym, nieużytecznym. Lekarstwem jedynym na chorobę zadaną zjadliwością grzechu jest konfesjonał, spowiedź święta, gorąca modlitwa, pokuta, częste łączenie się z Jezusem Eucharystycznym.

120

Zjadliwość grzechu jest tak wielka, że zmienia człowieka i wewnętrznie i zewnętrznie. Przez grzech i jego zjadliwość, człowiek upodabnia się do złych, nikczemnych mocy i w to musisz wierzyć. Przypatrz się twarzy narkomana, pijaka, wielkiego rozpustnika. Twarz ta nacechowana jest zjadliwością grzechu, którym szatan zakaził duszę. A wszystko wypisane jest na twarzy, wszystko, co znajduje się w sercu, w umyśle i schorzałej duszy.

121

Jeżeli w serca wszczepicie drzewo grzechu, pochodzące od diabła, tj. niewiarę, ateizm, przeciwstawianie się Bogu Najświętszemu i Jego prawom — dzieci wasze staną się bestiami, a wy zginiecie z rąk bezbożników.

122

Nakazuję wam, Ja, Jezus Chrystus, brońcie serc i umysłów dzieci i młodzieży przed brudem grzesznej ideologii, przed ateizmem.

123

To wszystko przekaż, niech świat wie i pamięta, że jestem Niepokalanie Poczęta, Dziewica i Matka Niepokalanego Poczęcia. I wszelkie oszczerstwa niech cię nie niepokoją. A ci co ze Mną walczą, wcześniej, czy później upadną. Przed Majestatem Wielkiego Świętego Boga na kolana i przepraszać będą za to, że dali się zwieść szatanowi.

124

Każda mowa powinna być czysta, sprawiedliwa, brzmiąca tak-tak, nie-nie. Krótko, zwięźle, bez uszczypliwych komentarzy, podpowiadań, insynuacji. Każde serce ludzkie, nawet najbardziej liche, jest na swój sposób wrażliwe, a więc zachowaj takt, aby nie ranić słowem ludzi.

125

A mądrość jest w tym, gdy umiesz miłować nieprzyjaciół złorzeczących ci, a mądrość i zwycięstwo jest w tym, gdyz całego serca potrafisz przebaczyć winowajcy i krzywdzicielowi. Plan złego ducha rozbije się o te wspaniałe fundamenty pokory, miłości, przebaczenia.

126

Ja, Bóg twój Święty pragnę słuchać ciebie i twojej modlitwy, Mnie one nigdy nie znudzą, bo są jak wonny zapach kadzidła, gdy wyrzeczone są przez obmyte z grzechu usta. Ja przyjmuję każdą modlitwę Moich dzieci i błogosławię każde serce gorące.

127

Ci, co mówią: nie jestem grzesznym, nie muszę się spowiadać — w grzechach swoich pomrą. Ci, co spowiadają się w sposób niedostateczny, ukrywają grzechy ciężkie, grzeszą i to bardzo.

128

Bardzo proszę dusze, które codziennie przystępują do Komunii świętej, nie lekceważcie sobie spowiedzi świętej, którą powinniście przestrzegać i przeprowadzać co 14 dni.

129

Nie przystępujcie do Komunii świętej w dniu, w którym zapiliście się alkoholem lub jedliście posiłek w ostatniej godzinie, szczególnie wieprzowinę to jest jakby profanacja Przenajświętszego Sakramentu.

130

Szanujcie Przenajświętszy Sakrament, przestrzegajcie postu eucharystycznego.

131

Dzieci, proszę was, Komunię świętą przyjmujcie tak, jak wasi ojcowie przyjmowali, z wielką czcią, na kolanach, nie bierzcie do ręki, nie profanujcie Chrystusa Pana, przyjmujcie klęcząco, nie pogłębiajcie grzechów lekceważeniem.

132

Przekleństwem i obrzydliwością jest kobieta tarzająca się po ulicy, pijana, to ujma dumy kobiety, kobieta z papierosem w ustach, ubrana w spodnie — to nieuszanowanie roli matki. Takie kobiety stają się godne politowania nad swoją głupotą i upadkiem. Stańcie się prawdziwymi kobietami, matkami szanującymi czystość.

133

Proszę, mężczyźni, nie upijajcie się, nie niszczcie swego zdrowia, zdrowia waszej rodziny, nie zatracajcie duszy swojej , szanujcie żony swoje i dzieci swoje, nie postępujcie jak zwierzęta. Niech wzorem i przykładem będzie święty Józef, Opiekun Bożej Rodziny, bo za wszystkie dni pełne grzechów i niedoskonałości będziecie musieli zdać rachunek przed Trójcą Przenajświętszą.

134

Moje najmilsze, kochajcie się wzajemnie, na miłości oparte jest Królestwo Boże, zwycięstwo i pognębienie złego ducha. Kochajcie waszych nieprzyjaciół, kochajcie się wszyscy jak jedna wielka rodzina Boża.

135

Gdy dusza jest w grzechu, czuje dziwne skrępowanie, jest to łańcuch niewoli grzechu. Grzech wzbudza w duszy i w całej istocie ludzkiej niepokój. Nasila się złość, niepewność, rozczarowanie do wszystkiego i wszystkich, oziębłość do bliźnich, niechęć, przygnębienie, nienawiść. Cała istota człowieka jest zirytowana. Gdy trwa w grzechu, wzmaga się frustracja, a nawet niechęć do życia.

136

Po uwolnieniu duszy z kajdan grzechu przez Spowiedź świętą doskonałą, wlewa się do duszy łaska Boża w sposób niepojętej miłości, dobroci, piękna. Duszę otacza wielka jasność, szczęście, radość z łaski Bożej. Po dobrej spowiedzi, łaska uzdrawia ciało, serce i rozum człowieka, zanika niepokój, złość, zdenerwowanie. Wszystko wokoło nabiera koloru, szczęścia i piękna. To działanie duszy udziela się całemu człowiekowi.

137

Większość przeżyć psychicznych, załamań pochodzi od grzechu, który przygniata sobą duszę i ciało człowieka. Człowiek staje się sfrustrowany, niespokojny. Radykalnym lekiem na te dolegliwości jest dobra Spowiedź, Komunia Święta.

138

Obroną przed złymi mocami jest obowiązkowa modlitwa poranna i wieczorna, w czasie pracy. W czasie dnia akty strzeliste, krótka rozmowa z Bogiem, jak: uwielbiam Cię, Panie, kocham Cię Boże, przybądź do serca mego Trójco Przenajświętsza, strzeż duszy mojej Niepokalana Panno Maryjo. Ponadto czytanie Ewangelii świętej codziennie, chociaż kilka słów.

139

Nigdy nie zapominaj o modlitwie Różańca świętego, chociaż dziesiątek odmawiaj codziennie. A dobrze by było, żebyś jedną cząstkę Różańca świętego mógł, mogła ofiarować Niepokalanej Maryi Pannie jako dziękczynienie i na uproszenie łask potrzebnych.

140

Pamiętaj: praca nad sobą, praca, modlitwa, miłosierdzie dla bliźnich i miłość powinna się rozrastać w sercach jak bluszcz. I wszystko to, miłością trzeba objąć i dzielić się tą miłością Chrystusową, którą z Krzyża przekazał całej ludzkości nasz Pan Jezus Chrystus.

141

(…) większość doznań od świata pochodzi od działania złego ducha, a to jest: pożądliwość, zmysłowość, złość I chciwość, pycha, fałszywie pojęta miłość, która spycha duszę i tego, kogo miłuje, na manowce. Tylko w Miłości Bożej może dusza znaleźć prawdziwy pokój, radość i odpocznienie.

142

A to niech wiedzą wszyscy, że tylko w Miłości Bożej może człowiek otrzymać zdrowie duszyi ciała, bo tam już nie ma działania złego ducha i czynników nękających i duszę i ciało, udręczenia i męki. Bóg jest źródłem zdrowia, jest miłością, która trwa na wieki. Każda inna miłość ulega zmianie, wyczerpuje się, staje się zwietrzałą, nieużyteczną. Tylko Miłość Trójcy Przenajświętszej ma wieczną trwałość, wieczne życie. Poprzez tę miłość Trójca Przenajświętsza wiecznie działa, tworzy, uzdrawia, pomnaża piękno i zdrowie.

143

W ostatnich dniach, mówi Bóg, wyleję Ducha Mojego na wszelkie ciało i będą prorokowali synowie wasi i córki wasze, młodzieńcy wasi widzenia mieć będą, a starcy sny prorocze. Obecnie trzeba gorąco się modlić do Trójcy Przenajświętszej, do Ducha Przenajświętszego o światło poznania prawdy. Tam, gdzie przeważa ciekawość, narkotyczna rozkosz, której poddaje się istota ludzka — tam może być działanie złego ducha.

144

Duch Boży wzrasta w modlitwie, w pokorze, w umartwianiu, a niekiedy w cierpieniu. Tylko serca skruszone, posłuszne Woli Bożej, mogą łączyć się z łaską Bożą w sposób jasny, spokojny, zrozumiały. Wszelkie otumanienie, podekscytowanie podobne do narkotyków, pełna ciekawości chęć przeżycia jakiegoś wstrząsu, dreszczu, czegoś zupełnie nowego, może pochodzić od złych mocy.

145

Prawda Boża rodzi się w skupieniu, w modlitwie, pokucie, w cierpliwości. Wszelkie podekscytowanie, napięcie, ekscesy, tupanie, klaskanie w dłonie, wrzaski, piski, mamrotanie, tarzanie się po podłodze, machanie rękami, mają posmak wyżycia się, a to może być od złych mocy, od szatana-diabła. Obraz taki może być obraźliwy i gorszący przed Chrystusem utajonym w Przenajświętszym Sakramencie, w Tabernakulum.

146

A co stanie się z duszą takiego dziecka, które rozminęło się w drodze swojego młodzieńczego życia z przykazaniami Bożymi, z. prawami Bożymi? Czy kiedykolwiek myśleli o tem ci bezmyślni rodzice. A Ja powtarzam, ty zapisz i przekaż im wszystko. Niebo i piekło jest z całą stanowczością. Wam wszystkim to mówię. Życie wieczne duszy ludzkiej też jest. I gdzie zostanie skierowana po życiu doczesnym, tu na ziemi ta dusza, która lekceważyła Boże prawa i przykazania?

147

Tam, gdzie jest duży upadek duszy i złamana wolna wola przez szatana, tam dusza może się dźwignąć jedynie przez dobrą Spowiedź świętą, modlitwę do Ducha Świętego i moc trwania w dobrym  postanowieniu, postępowaniu. A nade wszystko należy codziennie przystępować do Komunii świętej, którą będzie dusza przyjmować z wielką wiarą i czcią.

148

Zapamiętaj duszo, Spowiedź święta ma wielką moc, wiąże i krępuje złego ducha, łamie jego moc, wzmacnia nadłamaną wolę duszy. Wzrasta ona w siłę, która pochodzi od Ducha świętego, otrzymuje dar zrozumienia złego. Każda dusza powinna pamiętać, że tam, gdzie jawi się jakikolwiek nałóg, pochodzący od złego ducha — konieczna jest Spowiedź święta, Komunia święta codzienna, gorliwa modlitwa za siebie i za innych.

149

A to sobie zapamiętaj, duszo ludzka, że każda pokuta dobrze przeprowadzona jest uzyskanym zwycięstwem nad grzechem i nad złymi mocami. Każde zwycięstwo nad grzechem i pokusą jest to złamanie mocy złego ducha, szatana i daje duszy wielkie szczęście, nieopisany pokój. Dusza wówczas odczuwa, że obejmuje ją święta łaska Boża, która niesie zdrowie i moc duszy i ciała.

150

Aby dusza mogła się wyrwać z grzechu i nałogów, konieczna jest bardzo ofiarna modlitwa, post w dni przypisane, obowiązkowo w piątek. Powstrzymanie się od pokarmów mięsnych w pozostałe dni wiele pomaga, także czuwanie nocne i modlitwa Różańca świętego oraz modlitwa za dusze czyśćcowe. One wspomagają swoją modlitwą nadwątloną wolę duszy ludzkiej. Ponadto co 14 dni Spowiedź święta i Komunia codzienna. Wówczas to, przybliży się zwycięstwo za łaską Ducha Świętego, który obejmie duszę skruszoną, czyniąc ją przybytkiem Swoim świętym.

151

Gdybyś nawet klęczała całe dnie i noce na modlitwie, a serce twoje byłoby pokryte skorupą pychy, zatwardziałością, nienawiścią bliźniego — na nic twoje modlitwy i twoje klęczenie dla Nieba. Ja takiej modlitwy nie przyjmuję, jest to pusty dźwięk, nie poparty dobrym czynem.

152

Ten, kto mówi, że Mnie kocha, a nie kocha siostry, brata, nie wspomaga potrzebujących, nie odwiedza chorych, więźniów — ten kłamie, bo on Mnie nie kocha w bliźnim swoim, a kocha wyimaginowaną fikcję, bo nie Mnie, Boga Miłości wszystkich. Ja nad każdym chorym się pochylałem, każdego cierpiącego leczyłem i leczę przez wszystkie wieki, uwięzionych w duchu pocieszam. Ten, kto mówi, że mnie kocha, a nie kocha bliźnich, jest egoistą, kocha tylko siebie i popełnia jeszcze jeden grzech, grzech kłamstwa i zadłużony stanie przede Mną w Dniu Sądu sprawiedliwego, wobec miłosierdzia dla bliźnich Ii wobec miłości dla bliźnich.

153

Zapytam ciebie, czym są twoje modlitwy, jeżeli źle mówisz o bliźnich, jeśli podejrzewaszich, złorzeczysz im, oszczercze słowa rzucasz na nich, wyśmiewasz ich. Modlitwa twoja przy takich czynach jest Bogu Najświętszemu niemiła. Tylko miłość, pokora, miłosierdzie, dobre czyny i modlitwa mogą duszę ludzką doprowadzić do Królestwa Bożego. A na codzień zaprzeć się trzeba siebie, wziąćkrzyż, który kazdy z was niesie, czy to będzie bardzo mały, czy duży, albo bardzo duży i dzień po dniu w głębokiej miłości do Boga i bliźniego pokornie go nieść, ufając Opatrzności Bożej bez szemrania i narzekania.

154

Droga do świętości jest bardzo prosta. Nawet nie musisz pościć, umartwiać się, biczować, ale konsekwentnie postanowić trwać w dobrym, żyć prawdą, wyrzec się wszelkiego kłamstwa, w każdym bliźnim widzieć Boga, bo wszyscy są stworzeni przez jednego Boga Najświętszego. Widzieć także brata i siostrę, nie wahać się pomagać im w potrzebie. A nade wszystko przebaczać im winy, czy to prawdziwe, czy urojone, nie odtrącać potrzebujących, dawać, to o co proszą, Bóg ci za to wynagrodzi. Chorymi w miarę swego czasu opiekować się, dla przyjaciół i nieprzyjaciół, dla każdego być życzliwym i dobrym.

155

Każdy twój czyn, dobry czy zły, który czynisz tu na ziemi jest skrzętnie zapisywany przez Anioła, opiekuna twego. Nagrodę będziesz miał w Niebie za dobre czyny, za złe, niechybnie otrzymasz sprawiedliwą karę. Jeśli jesteś chrześcijaninem, pielęgnuj w sercu swoim wiarę daną ci. Wiarę w Boga Najświętszego i proś Ducha Świętego o łaskę wytrwania w niej aź do śmierci. Nie biegaj i nie szukaj Boga we wszystkich nowo powstających sektach, albowiem tym zachowaniem obrażasz Święty Majestat Boży. Trwaj w śmiałym wyznawaniu Ducha Świętego.

156

Każdy napotkany człowiek, to jest Jezus Chrystus, każdy ma duszę nieśmiertelną, pochodzącą od Boga Ojca, a więc jest twoim bratem. W każdym potrzebującym. spragnionym, chorym, cierpiącym, uwięzionym, zobacz Jezusa Chrystusa i z miłości do Niego spełnij czyn miłosierdzia.

157

Rodzice, którzy bacznie obserwują swoje dzieci, powinni od najmłodszych lat usuwać złe przywary charakteru, jeśli je zaobserwują. Brak posłuszeństwa, lekceważenie uwag, zaniedbywanie się dziecka w modlitwie, kłamstwa, upór, knąbrność, złość, mściwość, popędliwość, fałsz, chciwość i nieład we wszystkich sprawach — to jest charaker wszystkich dzieci ziemi.

158

Wam daję wiarę żywą, świętą, narodzie Mój wybrany!

159

Módlcie się przed Trójcą Przenajświętszą aktem swojej wiary, proście o przymnożenie wam jej, a uwolnicie nie tylko swój kraj, ale całą ziemię z kajdan złych mocy szatana-diabła. Proście i wzywajcie świętą wiarę świętego Imienia Bożego. Wiarą przyjmijcie też, że Ja, Jezus Chrystus, jestem Królem waszej ziemi, całego Świata i wszechświata.

160

W Moje dłonie synowskie, Ojciec Mój Wszechmocny, Bóg w Trójcy Jedyny, oddał wszystko, kraj wasz, wszelkie sprawy, całą ludzkość w Moje dłonie święte, a Ja pragnę, pragnę wam dać, o co prosić będziecie z wiarą.

161

Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, kto prosi skruszonym sercem, napełnionym silną wiarą — otrzyma i nadto otrzyma!

162

Matka Najświętsza powiedziała: Religia świata, Kościół Swięty Boży, Msza święta, nigdy nie były i nie są przestarzałe, nie wymagają, jak to niektórzy mówią — nowości.

163

Po dzień dzisiejszy jest aktualne i święte to, co głosi Dziesięć Przykazań Bożych. Któż może zmienić słowo: Nie zabijaj, nie kradnij, kochaj bliźniego, kochaj wroga i oszczercę, nie złorzecz. Czym się manifestują dzisiejsze prawa wyzwolenia? Manifestują walkę bratobójczą, prawa wyzwolone, od szatana pochodzące. To one skłócają świat, popychają brata na brata do krwawej walki.

164

A wyczego szukacie obecnie, od kogo bierzecie wzory, kto wam ustala te nowe prawa, z jakich źródeł pochodzą? Ze źródeł piekła! Znudziły się wam prawa Boże, szukacie wyzwolenia poprzez grzech i zbrodnię. To szatan dyktuje wam te prawa. A Ja wam mówię, patrzcie i zapamiętajcie, abyście wszyscynie zginęli przez prawo, które wam daje zły duch. On rodzi niepokój i wojny, popycha do walk bratobójczych w imię wyzwolenia. A to wcale nie prowadzi do wyzwolenia, ale do wielkiej niewoli i klęski, do upodlenia własnej duszy. Wam, dzieci Moje, daje Bóg święte prawa Boże. Nie szukajcie prawa złego ducha, który ciemięży i poniża duszę ludzką.

165

Ciemiężycielem duszy ludzkiej jest grzech. On pochodzi ze źródła złego. Grzech rodzi w duszy ludzkiej niepokój, utrapienie, mękę. Dusza staje się chora i cały człowiek czuje się chory, a jeśli się nie uleczy z grzechu w porę, on się rozrasta w duszy, ma zły wpływ na człowieka. Człowiek staje się podobny do ojca wszelkiego grzechu, szatana-diabła. Kazdy człowiek mający w swej duszy grzech, zmienia się, staje się mrukliwy, unika światła i prawdy Bożej, czyny swoje wykonuje w ciemności, z pośpiechem i zawsze inspiratorem jego czynów jest zły duch.

166

Końcowym efektem każdego grzechu dla człowieka jest rozkład osobowości, rozkład wolnego „ja”, pochodzącego od Boga i paraliż duszy przy grzechu, który rozrósł się w człowieku. Prymat nad całą istotą ludzką bierze dzikość, zwyrodnienie, pycha i okrucieństwo.

167

Miłość, mądrość i pokora początkowo przez grzech są zgłuszone, a potem zupełnie usunięte z duszy ludzkiej. Czyny postępowania są adekwatne do stanu duszy, opanowanej przez grzech. Przy każdym grzechu występuje też gradacja grzechu i czasokres trwania w duszy tego, tak strasznego zarazka, jakim jest grzech. Każdy grzech powoduje schorzenie duszy. Dusza czuje to, jakby przez nią przeszedł huragan, jest załamana, zniweczona, bezwolna.

168

Najmniejszy grzech musi być jak najszybciej usunięty z duszy. Wówczas to, człowiek staje się jasny, zdrowy, uzyskuje piękność, jaką miał w czasie łaski uświęcajęcej. lm prędzej dusza uzyskuje uwolnienie od grzechu, tym szybciej będzie cały człowiek zdrowy. Gdy grzech tkwi w duszy ludzkiej, cały człowiek jest schorzały, oczy stają się posępne, złe. One są pierwszym zwierciadłem duszy.

169

Po odbyciu spowiedzi szczerej, dokładnej, uwolnieniu się z grzechu, dusza ludzka odpoczywa w najświętszych ramionach Chrystusa Pana. Staje się cała jaśniejsza, piękna, radosna. Otrzymuje od Chrystusa moc i siłę, odczuwa szczęście.

170

Szatan nie lubi ludzi cierpliwych i dokładnych w modlitwie i pracy. Ale też nie może szkodzić tym, którzy są cierpliwi. On wykorzystuje każdą niecierpliwość, pojawiającą się w duszy, czy to w modlitwie, czy to w pracy. Łatwiej mu igrać z ludźmi, którzy mają charakter wielce niecierpliwy.

171

Nigdy nie zdradzaj swego przeżycia duchowego zewnętrznym grymasem twarzy, czy uczuciem, czy słowem. Gdy będziesz miała twarz jednakową, nieprzeniknioną, on nie pojmie, co chcesz robić, ani nie przeniknie twych myśli. Poznaje tylko po mimice twarzy, po słowach wypowiedzianych i zgaduje twoje przeżycia i postępowanie. Wówczas to włącza się i podpowiada wszelkie zgubne myśli, wszelkie zgubne sprawy.

172

Pożyteczne dla duszy jest to, by na modlitwie zachowała spokój, myślą przywołała zawsze Anioła Stróża lub patronkę imienia. Jeśli to nie pomaga, proś Niepokalane Serce Dziewicy Matki. Ona w każdej sytuacji pomoże duszy i praca nie będzie ci straszna, a modlitwa twoja stanie się czysta, gorliwa, święta, rozlewająca słodycz w duszy. Modlitwa ta będzie przepojona miłością do Boga w Trójcy Jedynego i bliźnich twoich, nie będzie to modlitwa egoistyczna. Na modlitwie bądź cierpliwa, niech ci nic nie dokucza, choćby cię bolało, piekło, uciskało.

173

Każde słowo wypowiadane do Boga rozważaj w duszy swojej, staraj się wyłączyć z myśli ubocznych, które będą cię nękały. One niekiedy są pochodzenia twojego temperamentu i charakteru, lecz w większości są nadsyłane przez złe duchy, które ustawicznie krążą po Świecie. Gdy masz trudności w modlitwie, przywołuj w takich wypadkach Archanioła Michała, On jest pogromcą złych duchów, Archanioła Rafała, przed nim umykają złe duchy.

174

Złe moce boją się bardzo ludzi czystego serca i czystego umysłu. Aby się stać człowiekiem czystego serca i umysłu trzeba siebie podporządkować świętej Woli Bożej, wyzbyć się wszelkich grzechów, serce swoje i duszę otworzyć na działanie Ducha Świętego, wyzbyć się swojej woli, pokornie wypełniać tylko Wolę Bożą poprzez działanie ducha Bożego w sercu. Umysł należy podporządkować świętemu działaniu Bożemu, niczym zbędnym i grzesznym nie zajmować się, złymi przywarami nie osłabiać woli, która musi pracować tylko z Wolą Bożą.

175

Pan nasz, Zbawiciel Świata, Jezus Chrystus tak pragnie dać ludzkości miłość i święty Boży pokój. Ale ona nie chce, ona wybrała nienawiść i złość, grzech i wszelkie jego konsekwencje. A wiecie co grzech pociąga za sobą? Wojnę, głód, zarazę, mord, trąby powietrzne, powodzie, trzęsienia ziemi. To wszystko jest przekleństwem piekieł.

176

Gdybyście wiedzieli, co was czeka, to byście wszyscy posypali głowy popiołem, ubrali wory pokutne i jak ludzie miasta Niniwy wołalibyście do Przenajświętszego Boga w Trójcy Jedynego: przebacz, Panie, przebacz ludowi swojemu. Przebacz i nie bądź zagniewany, bo jesteśmy wielce grzeszni.

177

O, zgrozo, do czego doszedł człowiek, jak sam siebie upodlił. Grzeszycie wszyscy i mali i wielcy, biedni i bogaci. Chłosta ogromna czeka was, wiele dusz pójdzie na wieczne zatracenie, jeśli się nie poprawicie! Bóg jest miłością, ale wy musicie odstąpić od drogi szatana diabła. Powiedz wszystkim, powiedz, niech się modlą, pokutują, poszczą, niech przestaną pić alkohol.

178

Obecnie jest za mało modlitwy, pokory, pokuty, a za dużo grzechu. Pokutujcie wszyscy, przepraszajcie Boga Najświętszego. Dni podobne do dni Sodomy i Gomory stoją wśród was, ale żeby się wypełniły, zależy to od waszego postępowania. Nie żyjcie jak Sodomici, opamiętajcie się! Jeśli nie odstąpicie od swoich grzechów, nie będziecie pokutować — to zginiecie! Dusze wasze pójdą na wieczne zatracenie. Módlcie się, przepraszajcie Boga Najświętszego. Zapomnieliście zupełnie o Świętej Ewangelii, czytajcie i rozważajcie Jej święte słowa. Proście Ducha Świętego, by wam dał moc poznania prawdy Bożej, która jest zawarta w Świętej Ewangelii, by wam dał siłę do pokonania wszelkich pokus. Bóg was nie opuści i wspomoże, wyrwie wasz kraj z niewoli szatana i grzechu.

179

Miłując wszystkich bliźnich, miłujesz w nich Mnie, bo Ja jestem w każdym z tych najmniejszych. I to jest miłość doskonała. Tylko przez miłość bliźniego możesz Mnie naprawdę kochać. A miłość, to troska o bliźnich, przede wszystkim o ich dusze, no i o potrzeby tu na ziemi. Chorych nawiedzaj, pielęgnuj, nie zostawiaj w osamotnieniu więźniów, nakarm głodnego, potrzebującego przyodziej, usuń z serca niechęć, podejrzliwość, zapieczony żal, wyzbądź się egoizmu. To jest miłość, jakiej Ja pragnę.

180

Zbliżają się ciężkie czasy, napór złego ducha będzie z zewnątrz i wewnątrz Kościoła. Pukajcie do drzwi Pana modlitwą swoją, proście tak, jak wam Pan Jezus powiedział, a otrzymacie o co prosicie. Zbierajcie się na wspólnym pacierzu wieczorem, rano, przed wyjściem. Módlcie się, dziękujcie za szczęśliwie przespaną noc. Krzyżem świętym uświęcajcie siebie, nie zapominajcie. Modlitwa powinna dominować ponad wszystkie wasze czynności, modlitwa da wam siłę, nie upadajcie na duchu, zbierajcie się między znajomymi na modlitwę, proście i przepraszajcie Boga. Czasu niewiele dla wszystkich zostało, a wszyscy jesteście grzeszni i niedoskonali.

181

Nie ma narodu żyjącego na kuli ziemskiej, którego by Bóg Ojciec nie kochał miłością wielką ojcowską, bo w chwili Jego Najświętszej myśli — stał się Już, wezwał go do życia nakazem Najświętszej Miłości Serca Swojego Bożego, w Trójcy Jedynej.

182

Bóg Najświętszy zawsze się liczy z wolną wolą człowieka, i to człowiek musi wybierać, czy akceptuje Posłańca Bożego, czy akceptuje plan Boży, czy odrzuca i lekceważy. Gdy wspiera go silna wiara, powie: Tak, wierzę, że Bóg tak chce, i ja tego chcę całą siłą wiary. Wierzę, że jestem dzieckiem Bożym, wierzę, że wsparty świętą mocą Ducha Wspomożyciela, zwyciężę wszystkie złe moce, zwyciężę szatana i jego teorię, Bóg Święty udzieli mi tej łaski w duszy mojej.

183

Jak straszne grzechy są na całym świecie, bardzo straszne grzechy. A wy to wszystko lekceważycie i nie wierzycie w karę, a kara za nie was czeka. Dzieci Moje, czyście widzieli jak płonie słoma? Tak, jak snopy słomy, ciała i kości wasze będą płonęły. Wszystko, wszystko pójdzie na spalenie, jeśli się nie nawrócicie do Boga Najświętszego, nie odstąpicie od drogi grzechu. Proszę was, Moje dzieci, odstąpcie od grzechu, od grzesznych uciech, od szatana, od jego wszelkich dzieł. Szukajcie pilnie drogi sprawiedliwości i Boga Świętego. Miłosierne Serce Boga przebaczy wam wszystko, gdy się nawrócicie, zbawieni będziecie.

184

Proszę was, byście się wszyscy modlili rano i wieczorem, idąc do szkoły, do pracy, kładźcie na siebie Krzyż Święty. Nie wychodźcie z domu bez Krzyża Świętego, odmawiajcie codziennie Różaniec święty, codziennie odmawiajcie Modlitwę Pańską. W niej zwracacie się do samego Boga Ojca, w niej prosicie o święte uświęcenie. Zawsze proście świętego Imienia Bożego o Królestwo Boże wśród was i wszystkich narodów.

185

W pokusach nie bądź płochliwa, one przychodzą i odchodzą. Ufaj Mojemu Sercu, Ja zawsze potrzebującego wesprę i podtrzymam. Gdy one przychodzą, powiedz: Panie, niech się oddalą ode mnie te pokusy z dopustu Twego, i proszę Cię, wesprzyj świętą mocą Twego czystego Serca moją niemoc i uczyń serce moje świątynią Ducha Świętego.

186

Kto nosi Szkaplerz, Różaniec święty codziennie, otrzymuje łaskę mocy od Trójcy Przenajświętszej pogromienia i zwalczania złego ducha, szatana. Duch nieczysty nie może wdzierać się do dusz tych, które oddały się woli Ducha Świętego.

187

Post wzmacnia wolę i wspiera w dobrym, ale post rozsądny. Znasz dziesięć przykazań Bożych, piąte mówi: nie zabijaj, to też dotyczy ciebie. Nie niszcz sił swoich, bo one mogą być potrzebne twemu świętemu Bogu, służbie bardziej pożytecznej. Niekiedy wszelkie udręczenia, jakie sobie zadaje dusza, mogą być z podjudzenia złego ducha. W prawdziwej świętości duszy działa na co dzień zawsze Duch Święty, i to On daje duszy roztropność, rozsądek, mądrość. On umacnia i wiedzie dusze na drogę prawdy, drogę przykazań Bożych.

188

Bacznie patrzcie, jeśli ci, co wdzierają się w Kościół Święty, propagują nowości i poglądy lekceważące Chrystusa Eucharystycznego — niczym oni są, sługami złego ducha. Nie mają oni żadnej mocy uzdrawiania i podnoszenia dusz, przez ich usta nie przemawia nikt ze Świętego Nieba, tylko obłuda złego ducha.

189

Nie przeklinajcie siebie, dzieci Moje i nie złorzeczcie sobie. Albowiem nienawiść rodzi nienawiść, mord rodzi mord, zło rodzi zło potrójne. Niech umysły, serca i usta wasze napełnione zostaną miłością.

190

Moje dzieci ukochane, wiedzcie o jednej prawdzie, powiadam wam, jaka jest rodzina, takie jest państwo, takie jest całe społeczeństwo, jaka jest rodzina, taka jest ludzkość świata. Jeśli w rodzinie nie będzie mieszkał Duch Święty, jeśli w sercach rodziny nie zostanie ustawiony ołtarz świętej czystości dla Trójcy Przenajświętszej — cały świat będzie szedł ku zatraceniu, cały świat opanowany zostanie pychą diabelską, chciwością, nierządem i zbrodnią.

191

Prawo Boże zakazuje życia w brudzie, prawo Boże dźwiga duszę ludzką ku wyżynom, ku pięknu i pokojowi. Jakiż pokój panuje, harmonia, piękno i ład w duszy ludzkiej, która umie zachować łaskę dziecięctwa Bożego. A jaki rozgardiasz, bojaźń, męka panuje w duszy zanurzonej w grzechu.

192

Dzieci Moje, grzech nie daje zadowolenia, obezwładnia duszę, czyni ją chorą. A jeśli daje fałszywe zadowolenie, to na krótko, na bardzo krótko, a potem ze zdwojoną siłą przychodzi rozpacz i dusza widzi, że utraciła łaskę dziecięctwa Bożego.

193

A pamiętajcie dzieci Moje: modlitwa święta, modlitwa Różańca świętego, noszenie szkaplerza, wielka pokora serca, miłość i miłosierdzie, pokonuje wszelkie zło i szatana.

194

Jeszcze zwracam się do dzieci, które tkwią w nałogach, a które ich przygniatają do kałuż błota,w nałogu pijaństwa, nieczystości, narkomanii — złóżcie swoją nędzę i utrapienie przed Miłosiernym Synem Jezusem Chrystusem. Proście Mnie, Matkę Niepokalaną o siłę oderwania się od grzechu, od niemocy, O siłę i moc wytrwania w dobrym.

195

Módlcie się za te dobre dzieci, które w tych czasach panoszenia się szatana, pragną służyć Bogu i bliźniemu Proście dla nich o obfite światło Boże, niech się rozrasta i potężnieje święty Kościół Boży. A to wiedzcie już w rychłym zwycięży i zatriumfuje Zbawiciel Świata Król nad Królami, Jego Kościół Święty. A wszelkie zło szatana, ateizm, komunizm, wszelka niewiara, będzie zmieciona na wieki do piekła i piekło zostanie zamknięte na wieki.

196

Dzieci Moje, aby Królestwo utrwalić na ziemi, wszyscy wyrzeknijcie się szatana i jego spraw. Spójrzcie we własne serce, oczyśćcie je z kłamstwa, pychy, samolubstwa, chciwości, złości, mściwości i wszelkiego bezeceństwa. A nade wszystko, proszę was, wyrzeknijcie się walki ze Świętym Bogiem, ze świętą religią. Nie walczcie ze znakiem Chrystusa, Krzyżem Świętym, nie poniżajcie Go. Słowo Boga, Święta Ewangelia, niech będzie pokarmem na codzień. Niech Święta Ewangelia będzie w każdym sercu murem nie do zdobycia, twierdzą, niech przez Jej święte słowa nie będzie miał szatan dostępu do serc i umysłów waszych. I nade wszystko proszę was, w tych dniach ostatecznych nie szerzcie niewiary w Boga Najświętszego, nie stawajcie się ponownie poganami. Usuńcie z państw, z każdego serca ateizm, który jest nauką szatana.

197

A wielu z was nie tylko się nie modli, ale ani nie zrobi znaku Krzyża Świętego na sobie. A gdy się lekceważy Krzyż, wtedy zły duch przychodzi i obejmuje nad duszą władanie. Czyny takiej duszy stają się złe, ona sama siebie zatraca, wszystko wkoło ją drażni, nudzi. męczy, nie lubi pracować, nienawidzi wszystkich i staje się taka dusza skłócona z otoczeniem.

198

Dzieci Moje, wy wszyscy obecnie wstydzicie się przeżegnać. Gdy wyruszacie w drogę, w podróż, czy to pociągiem, czy samolotem, czy samochodem, śmiejecie się i mówicie, że to takie staroświeckie i właśnie dlatego szatan ma dostęp do serc waszych i umysłów. I dojazd wasz nie zawsze jest pomyślny, nie dojeżdżacie do miejsc przeznaczenia, a bardzo często giniecie w katastrofie. Przestrzegam was wszystkich: Krzyż Święty broni przed złymi wydarzeniami, przed działaniem złych mocy. Rozważcie to dzieci Moje, to nie jest dzieło przypadku te ciągłe katastrofy kolejowe, samochodowe, zbyt często się zdarzają. To jest dzieło złych mocy, przewrotnych szatanów, oni mają dostęp do was. Bo jeśli wy nie zapewnicie sobie Krzyżem Świętym pomyślnej drogi, to złe duchy przybliżają się i starają się was skrzywdzić.

199

Krzyż Święty i gorąca modlitwa broni przed złymi wydarzeniami, które powodują kursujące po świecie złe moce i szatani. Pamiętajcie o świętej modlitwie, ona ma wielką moc, usuwa zło.

200

Miejcie zawsze ze sobą Różaniec święty, módlcie się, nie wstydźcie się, bo jesteście chrześcijanami. Wszyscy jesteście zanurzeni w Chrystusa Pana i mocą Ducha Świętego bierzmowani. Powinniście się wstydzić, gdy czynicie zło, zaprzeczacie istnieniu Świętego Boga, usuwacie Krzyż Święty, lekceważycie święte słowa Bożej Ewangelii.

201

Naród, który pragnie zbawienia, który sam chce o sobie stanowić, tylko przez modlitwę, pokorną, wytrwałą, przez odsunięcie od siebie wszelkiego zła — może to otrzymać, o co Boga codziennie prosi.

202

Dzieci Moje ukochane, Jezus Chrystus pragnie z wami być na co dzień, najdrobniejsza sprawa waszego życia jest dla Jezusa ważna, nic Mu nie jest obojętne, co dotyczy Jego umiłowanych dusz. W waszych smutkach i radościach uczestniczy, boleje, gdy ulegacie złemu, a raduje się, gdy zwyciężacie zło. Zauważcie dzieci Moje. gdy godnie przyjmujecie Ciało Chrystusa Pana, jest wam w sercu pogodnie, dobrze i lekko. Nawet ciężkie chwile są łatwiejsze do pokonania i zniesienia.

203

Żal mi jest was, dzieci Moje, bo od świtu do nocy uganiacie się za bogactwem tego świata. A wszystko to marność, zniszczeje, przeminie. Prawość serca nie przemija, czyn dobry trwa I o nim mówią potomni.

204

Pragnijmy bogactw, których ni rdza nie zniszczy, ani mól nie zgryzie, ani spadek kursu na giełdzie, nie przerazi. Niech dusza urasta w skarby miłosierdzia czynnego; daj potrzebującym, nakarm głodnego. Gdy cię ktoś prosi o pożyczkę, nie zaciskaj swej dłoni, choćby ci nie oddał. Bóg Ojciec widząc dobre czyny, policzy cię w poczet dzieci Swoich. Zabiegajmy więc o czystość i miłosierdzie serca swego dla wszystkich.

205

Kto wnikliwie i z miłością czyta Pismo Święte, ten jest o krok od Królestwa Bożego. Proszę was bardzo, czytajcie codziennie, tak, jak pożywacie codziennie chleb, tak niech będzie pokarmem waszym Ewangelia święta. Tak, jak powinniście codziennie pacierz mówić, tak też powinniście czytać Pismo Święte. A to wam powiem, kto z was rozmiłuje się w Piśmie Świętym, nie będzie łaknął wiedzy fałszywej, bo mądrość i światło Boże, zamieszkuje w jego sercu i umyśle, i nasycony zostanie wieczną prawdą i pozyska zdolność odparcia wiedzy fałszywej, nasyconej kłamstwem przez złego ducha.

206

Dzieci Moje, każdy z was otrzymał od Boga wielki skarb, który nie niszczeje, trwa wiecznie — duszę nieśmiertelną. Gdybyście mogli ją oglądać, jaka piękna ona jest! Ma postać wspaniałego, niecodziennego kwiatu i jak kwiat delikatny wymaga pielęgnacji. A pielęgnacją tą jest modlitwa ustna i rozmyślanie. Gdy dusza jest zaniedbana przez swoje ciało, staje się zwiędłym i chorym kwiatem, boleje nad sobą i nad ciałem, a w końcu przyczaja się i w półśnie powstaje u niej nieznane dotąd uczucie nienawiści do ciała i zaczyna odczuwać także ciało w tym okresie niepokój, lęk, zniechęcenie, a nawet występuje obłęd. Zawsze musi być wielka zgoda między duszą a ciałem.

207

Dusza kocha prawość, czystość, gardzi zmysłowymi podnietami, rozmiłowana jest w sprawiedliwości, a ponad wszystkie dobre przymioty: jak skromność, delikatność, poszanowanie, kocha Boga Stworzyciela i jest rozmiłowana w Jego świętej miłości i zawsze pragnie światła Bożego. Jest czujna, prosta, mądra i dobrze czyniąca.

208

Proszę was, Spowiedzi Świętej nie traktujcie pochopnie, byle jak. To jest wielki Sakrament Pokuty, to jest wielkie oczyszczenie duszy waszej w konfesjonale. Prócz kapłana, zasiada w nim Syn Mój, Jezus Chrystus, są Aniołowie Opiekunowie. Traktujcie Spowiedź jako wielkie, wielkie wydarzenie waszej duszy.

209

Działanie i moc złego ducha w obecnych czasach będzie się wzmagać, przybierać na sile. Nie lękajcie się, tak musi być i wszelkie zło i odstępstwo od wiary świętej, od Boga Najświętszego. To przejdzie przez cały świat. Obrzydliwość i nieprawość obejmie w swoje władanie świat na krótko. Nieprzyjaciel Boga Świętego będzie wszędzie wchodził i urzędował, bo to jego czas ciemności. Całe legiony diabłów wylegną z piekła, by robić spustoszenie i wprowadzać nieprawość do dusz ludzkich.

210

Kto zabiera dzieciom z serc wiarę, kto w obecności dzieci i młodzieży wyśmiewa i poniewiera największe Przykazanie Miłości Boga i bliźniego, ten będzie winien na Sądzie Bożym ognia piekielnego. Zaprawdę powiadam wam wszystkim: nie gorszcie dzieci i młodzieży.

211

Dajcie poznać młodzieży i dzieciom ogrom miłości Mojego Serca i wiecznego miłosierdzia. A nakazuję wam i proszę was: ocalcie w sercach i rozumach dzieci świętą, sprawiedliwą wiarę Bożą, dajcie im do rąk Krzyż, znak Mojego wielkiego zbawienia ludzkości, dajcie im świętą Ewangelię. Nie dozwólcie nigdy, by legiony szatanów wciskały się do serc dzieci i młodzieży, by podawały im trującą strawę. Pamiętajcie o tym ojcowie i matki, pamiętajcie o tym uczący religii świętej. Kto nie ma wiary w Boga, kto nie ma świętej religii, jest jak garść piachu sypnięty na ulicę, jest jak woda rozlana, nie tworzy narodu i państwa.

212

Nie bójcie się szatana, nie bójcie się jego szykan, Niebo wspomaga was, wielu Świętych i Aniołów jest już wśród was. Matka Moja Najświętsza, Ja, Jezus Chrystus, święty Józef, przychodzimy do was i nawiedzać was będziemy. I dziś, przez cały czas upominamy was: wierzcie we wszystkie objawienia, nie lekceważcie tych objawień. Szatan będzie je ośmieszał i drwił z nich. Wy módlcie się za wszystkich niewierzących, przepraszajcie Boga Świętego.

213

Ja, Bóg Święty mieszkam w każdym człowieku i choć wam się wydaje nieprawdopodobne, to tak jest, jak mówię. Szukaj w każdym człowieku Mnie, Boga Świętego, dopatruj się Mnie, kochaj, szanuj bliźnich tak, jak gdybyś Mnie przed sobą miała. Każdy człowiek, ty też, jest dla Mnie mieszkaniem świętym. I ten, kto to rozumie i będzie wypełniał prawdziwe, szczere akty miłosierdzia dla bliźnich, Ja, Bóg Święty, będę mu błogosławił.

214

Niczym są wszystkie ofiary i modlitwy, gdy masz w sercu nienawiść i jad do bliźnich. Modlitwa twoja nie dochodzi do tronu Boga Najświętszego i Wiecznie Żyjącego, sprawiedliwego, miłosiernego. Modlitwa serca brudnego snuje się po ziemi jak dym, jest roztrącana I niepotrzebna przed Obliczem Bożym. Tylko ofiary i modlitwy płynące z serca czystego, wypełnionego miłością i miłosierdziem, sprawiedliwością i prawdą, dochodzą do tronu Boga Wiecznie Żyjącego i są Mu bardzo miłe.

215

Mów tylko to, co jest prawdą i przed sobą i przed innymi. Niech będzie wśród was mowa czysta, a nie wykrętna, nie dodawaj i nie ujmuj. Mów „tak”, gdy jest prawda, mów „nie’”, gdy to jest nieprawda. Nie spieraj się i nie przysięgaj na Najświętsze Imię Boże, bo wszystko, co jest więcej powiedziane, niż potrzeba, pochodzi od złego ducha.

216

Boże Przykazania są odrzucone przez ludzi. Bóg dał przykazania święte, by wam lżej było żyć na ziemi, byście mogli pamiętać, żeście dziećmi Bożymi i swoim postępowaniem nie uwłaszczać Przykazaniom Bożym i swojej duszy, która pochodzi od Boga. Wy wszystkie przykazania pogwałciliście, zlekceważyliście. A pytam się was, jakiż to król, władca, cesarz, prezydent, który rządzi na ziemi, zezwoli gwałcić swoje ziemskie przykazania. Powie wam twardo i ostro: prawo jest prawem, za przekroczenie ziemskiego prawa poniesiecie ostrą karę i srodze będziecie karani.

217

Gdyby ludzie zechcieli żyć zgodnie z przykazaniami Bożymi, nie byłoby wojen, więzień, ucisku, przymusu, zabójstwa. Wszyscy ludzie staliby się prawdziwymi dziećmi Bożymi, a serca ich napełnione byłyby radością. Gdyby nie było grzechu wśród was, bylibyście wszyscy zdrowi, wiek życia waszego trwałby 180 do 200 lat, żylibyście wszyscy nie odczuwając starości, a potem przechodzilibyście do krainy wielkiego szczęścia z wielką radością przez sen.

218

Ach, jak boleję nad całą ludzkością! Ogniska domowe wygaszone, matki, zamiast wychowywać dzieci swoje, oddają je w obce ręce, a ci uczą dzieci sposobem laickim, niszczą i zaprzepaszczają ich dusze. Rodziny nie mają więzi, nikt z małżonków nie chce wziąć ciężaru drugiej osoby, nikt nie chce poświęcić się dla utrzymania rodziny.

219

Ci, co są małoletni, co z wielkim hałasem domagali się związku małżeńskiego, rozwodzą się, rozwodzą się przy najmniejszych trudnościach, napotkanych w związku małżeńskim. Rozwodzą się też starsi przy błahej sprawie, którą powinni ominąć i pójść wspólnie przed Oblicze Chrystusa Pana, przed Chrystusa ukrytego w Przenajświętszym Sakramencie, przyrzec sobie wierność, miłość, wyrozumiałość i przebaczenie. Ale oni wolą rozwodzić się i cieszyć szatana. Rozwodzą się też starcy 80-letni i za 3, 4 dni idą na Sąd Boży sprawiedliwy, z takim wielkim obciążeniem, z takim wielkim grzechem.

220

Ludzie przyjęli prawa złego ducha. To on każe niszczyć ognisko domowe, które Bóg Ojciec tak pięknie zaplanował i uświęcił, podniósł do godności Sakramentu Małżeństwa. Zły duch wie, że moc przeciwstawiania się wszelkiemu złu, a w szczególności złemu duchowi — to zdrowa rodzina oparta na zasadach Bożych, rodzina religijna, wierząca w Boga, uczęszczająca do kościoła na Mszę świętą. Rodzina, gdzie ojciec i matka wspólnie z dziatwą klękają do pacierza, gdzie odmawiany jest wspólnie Różaniec święty, gdzie ojciec i matka są godnymi przedstawicielami świętych praw Bożych. Szatan wie, że gdy wszystko to zostanie zachwiane, gdy zostanie wygaszone ognisko domowe, a w sercach zalęgnie pustka, łatwiej będzie łamać i niszczyć dusze dzieci i młodzieży, wszczepiać w nie grzech bezbożnictwa i wszelki brud bezeceństwa.

221

Dzieci Moje, gdy wasza rodzina i spokój jej jest zachwiany, wzmocnijcie wasze serca i umysły u stóp Chrystusa zawsze czekającego na was w Przenajświętszym Sakramencie. Zaproście Go do serc i rozmów waszych, do rodzin waszych i do domów waszych. Wyrzeknijcie się swojej wyższości, wyrzeknijcie się swego zdania, że to ja muszę decydować a ty mnie musisz słuchać. Bądźcie rozważnymi, powolnymi w postępowaniu, nie rozwódźcie się pochopnie, jedno drugiego niech ze spokojem wysłucha. Nie chciejcie narzucać swego zdania, bo tego używa szatan, bo to on w wasze rodziny wprowadza zamęt. Wyrzeknijcie się szatana i wszelkich jego spraw, złości, odstąpcie od drogi grzechu, miłujcie się miłością Chrystusa Pana, szukajcie w waszych sercach wzajemnego zrozumienia. Bądźcie cierpliwi, niech rozwód nie załatwia waszych wszystkich problemów, które można rozwiązać inną drogą.

222

Bierzcie wzór z Rodziny Nazaretańskiej. Czy myślicie, że zawsze obfitowała w rozkosz? Ja, Matka Syna Bożego, nawet w najbardziej upalne dni pracowałam jako najemna robotnica, aby otrzymać kwaterkę mąki. Musiałam długo stać przy żarnach i obracać ciężkie kamienie. Jezusek, zaledwie 4-letnie dziecko, chodził i zbierał kłosy i z nóżkami pokaleczonymi przez ściernisko wracał do domu z naręczem kłosków. Ciężkie było życie ówczesnych ludzi, ale rodziny trwały ze sobą, kochały się, bo każda rodzina sercem swoim należała do Boga.

223

Każda modlitwa jest miła Bogu, nawet wówczas, gdy nie pragniesz jej, ale odmawiasz. Modlitwą tą układasz ścieżkę z najpiękniejszych kwiatów do Serca Mojego. Różaniec Święty jest zawsze rozkoszą duszy Mojej, przedstawia się przede Mną jako najwonniejsze kadzidło, kładzie się przed ołtarzem Trójcy Przenajświętszej. Ale nie odmawiaj pacierzy bezmyślnie, byle jak najwięcej. Musisz wiedzieć do kogo mówisz, co przedstawiasz, o co prosisz.

224

Różaniec, córko Moja jest najpiękniejszym bukietem wonnych kwiatów, bo w nim uwielbiasz i wychwalasz Imię Trójcy Przenajświętszej. Czy wiesz, co się dokonuje wtedy w Niebie? Wszyscy Święci i Aniołowie równocześnie składają hołd i głosem uwielbienia mówią: Chwalebny jesteś na wieki, Święty, Święty, Święty Boże w Trójcy Przenajświętszej.

225

A modlitwa „Ojcze nasz” wzbudza w potężnym i wielce sprawiedliwym Sercu Boga Ojca miłość, miłość do ciebie i do wszelkiego stworzenia. Bo nawet ziemski ojciec, na słowo „ojcze” nie tylko drgnie, ale i słucha dziecka. A Bóg Ojciec nie tylko słucha, ale rozlewa na ciebie i na cały świat swoją miłość i wielkie łaski. A nosicielem tych łask jest Święty Duch Boży.

226

Ufaj więc i módl się i nie mów, że to jest zwyczajna modlitwa. Każda modlitwa jest święta i ma moc usunięcia złych mocy. A Różaniec święty jest to wielka i wzniosła modlitwa. Całe piekło drży, gdy słyszy modlitwę Świętego Różańca. A gdy ludzie odmawiają gromadnie z wielką uwagą Różaniec święty, wszystkie złe duchy są jak gdyby targane przez chorobę epileptyczną, zatykają sobie uszy, wrzeszczą, nie mogą znieść tej modlitwy.

227

Synowie Moi, w czasie Mszy świętej, nie bądźcie letniego serca, proszę was i ostrzegam. Pragnę, by serca wasze w onej świętej, ponad wszystko świętej chwili, płonęły ogniem miłości i wiary. Letnie serca Moich ukochanych synów, sprawujących Najświętszą Ofiarę — ranią Moje Serce.

228

Synowie Moi, Ja, Jezus Chrystus, czekam pokornie, pragnę, by wasze serca płonęły ogniem miłości i wiary. A to jest jedyną, największą prawdą: Przeistoczenie chleba w Moje Ciało i wina w Moją Krew. Ja, Bóg — nie okłamuję was! To jest naprawdę święty cud i to już jest Ciało Moje i to jest naprawdę Krew Moja.

229

Umiłowani, rodziny wasze leżą w gruzach, są jak rozbite gliniane dzbanki, sami posklejać ich nie umiecie i nie możecie. Wezwijcie Mnie, zaproście, bym pomógł w tej pracy. Powiedzcie tak, po prostu, jak powiedział Łazarz i Marta, gdy ich pierwszy raz odwiedziłem: Panie, dobrze nam z Tobą, przyjdź do nas i ulecz naszą rodzinę. Przywiedź do naszego domu siostrę, którą uwiódł i omotał w wielkie zło, zły duch. Powiedzcie tak, po prostu, a Ja pozostanę w waszym domu i dźwignę z tego strasznego rumowiska i uczynię go na podobieństwo domu w Betanii. Wróci pokój i radość do domów waszych, do rodzin waszych.

230

Nie zapominajcie kochani Moi, w jakim stanie znajduje się rodzina, ta najmniejsza komórka, z której składa się naród. W takim rozkładzie może stać się cały naród i państwo: rozpad, brak ładu i niewola. Tylko Ja, Jezus Chrystus i tylko ze Mną możecie dźwignąć i odbudować wasze rodziny. Patrzcie w Serce Moje i uczyńcie serca wasze podobne Mojemu. Niech rodziny wasze staną się podobne do Rodziny Nazaretańskiej, wówczas to kraj wasz stanie się potęgą nie do obalenia.

231

Ukochani Moi, prawdziwym waszym przyjacielem Jam jest, Jezus Chrystus, Król Miłości i Miłosierdzia. Otwórzcie serca wasze, dusze wasze, rozumy wasze, rodziny wasze i domostwa wasze na działanie światła, które pochodzi z Serca Trójcy Przenajświętszej. Pozwólcie, by Duch Święty wypełnił was Swoją Miłością. Zanurzcie się wszyscy w wodę wiecznie żywą, płynącą z Rany Serca Mojego Świętego, bo tylko w Niej znajdziecie życie wieczne, łaskę i wieczne zbawienie.

232

Kto z was mieni się dzieckiem Bożym, niech na co dzień opasze się pokorą, sprawiedliwością, wypisze w sercu swoim i umyśle miłość do Boga i bliźniego, gorącą wiarę w Boga Świętego, prawość, miłosierdzie. Niech zaprze się siebie, weźmie swój krzyż i Mnie naśladuje. Niech umie kochać tych, którzy go nienawidzą, niech całym sercem zaufa miłosierdziu Chrystusa. Albowiem takie postępowanie przygotuje dla sprawiedliwego, żyjącego w prawdzie nagrodę wielką w Niebie, a nagrodą tą jest życie w wiecznej szczęśliwości z Bogiem w Trójcy Jedynym.

233

Mężowie niech pojmują swe uświęcenie przez miłość Boga Świętego, miłość rodziny swojej, cierpliwość i powściągliwość we wszystkich sytuacjach życia oraz miłość Ojczyzny swojej. Niech będą prawi, sprawiedliwi w obyczajach i w słowach czyści. Niech się nigdy nie upijają, nie niszczą swej godności ani obrazu Bożego w sobie, niech będą wzorem trzeźwości, doskonałości, wyrozumiałości dla żony i dzieci. Niech przestrzegają dni świątecznych i nie gwałcą ich, bo się nimi nie dorobią, niech w swoim domu pilnują przestrzegania praw Bożych.

234

Niech matki nigdy nie staną się morderczyniami swoich dzieci. Wychowanie dziecka niech nie rozumieją tylko przez posyłanie dziecka do szkoły, przez uczenie tańca czy muzyki. Trzeba dziecku dać dogłębne poznanie prawa Bożego, wytłumaczyć jak wielce miłuje nas Bóg i nauczyć Go kochać nade wszystko i bliźnich swoich. I właśnie takiej matki dzień jest pieczętowany świętą pieczęcią sprawiedliwych, matki, która jest związana z prawami Bożymi, a która zatroskana drobnymi i większymi sprawami rodziny, nie narzeka, nie sarka ani się nie skarży.

235

Ojcowie, szanujcie swoje rodziny, wadźcie drogą przykazań do miłości Boga. Służcie (też wiernie Ojczyźnie, módlcie się, aby Duch Święty objął Ją w swoje posiadanie i uwolnił ze złych mocy. Nigdy bezmyślnie nie przelewajcie waszej krwi. W pracy bądźcie sumienni, nie przeklinajcie i nie złorzeczcie bliźni bo to jest ciężki grzech, unikajcie pijaństwa i awantur, umiejcie przebaczać z miłością, bo świętość na codzie właśnie tego wymaga.

236

Dzieci Moje, módlcie się i przepraszajcie Boga Najświętszego. Niech każdy z was szuka w swoim oku i usuwa z niego belkę, a nie szuka pyłku w oku swego brata. Jeśli mówicie, że kochacie Boga Najświętszego, to miłujcie też swoich braci, kochajcie i tych którzy dobrzy i tych, którzy was prześladują, bo oni to czynią w zaślepieniu, pod wpływem złego ducha, oni nie wiedzą, co czynią. Podobni im, ukrzyżowali Chrystusa Pana. Lecz Chrystus prosił za nich Boga Ojca: Ojcze, odpuść im, bo nie wiedzą, co czynią. Wy też módlcie się za tych, którzy was prześladują i nienawidzą Kochajcie ich, bo wiedzcie, że serca ich kamienne nie umieją kochać i są nieszczęśliwi. Pamiętajcie o tym, że miłość, dobroć i miłosierdzie łamie moce piekieł.

237

To nie prawa świata budują pokój na ziemi, to nie prawa świata budują prawdę na ziemi, to tylko Boże prawa dają światu pokój, który jest bardzo potrzebny każdej żywej istocie ludzkiej, by mogła żyć i wzrastać. Miłość Boga Stworzyciela daje i rozlewa łaskę, która jest pokojem i mądrością. Łaska ta obejmuje każdą istotę ludzką i całą ziemię. W miłości Bożej, jak w kokonie ukryty jest cały świat, ale aby istniał w niej, musi każdy człowiek dbać o świętą wiarę, kochać Boga Stworzyciela.

238

Obiecuję wam, dźwigniecie się wszyscy z nędzy i niewoli grzechu, gdy żywa wiara święta opasze miłością serca i połączy was wszystkich ze sobą w łańcuch Bożego pokoju. Jesteście tu na ziemi jedną rodziną, należącą do Boga Ojca, Boga Syna, Boga Ducha Świętego. Dla was jest zachowana święta łaska wiecznego zbawienia na czas i godzinę, byście na wieki kosztowali słodycz Boga Najświętszego, dla was jest zachowana łaska wolności ducha waszego, uwolnienie z wszelkiej nędzy, uwolnienie z wszystkich grzechów i ucisku nieprzyjaciela szatana. Wy jesteście narodem, któremu powierzyłem misję szerzenia świętej wiary Bożej.

239

Bóg nade wszystko święty, nie jest chwiejnym monarchą, Jego tron na wieki ustalony, On wielki Pan nad wszystkimi. Lecz Serce ma pełne łaski i miłosierdzia. Najpierw upomina ludzi przez rodziców, kapłanów, przez Ewangelię świętą, przez dobrych przyjaciół. Potem zezwala na klęski żywiołowe, a jeśli to nie pomoże, mocen jest posłużyć się karą jak w Sodomie i Gomorze.

240

Kapłan jest świętością i musi nią zostać! Niech wszyscy kapłani odmawiają modlitwy i brewiarz. To nie jest monotonna modlitwa, to ma moc pogromienia szatana. Niech chodzą nie po świecku, ale w sukni. Słuchaj, co ci będę mówił: Odnowię Kościół Krwią Moją i Mocą Ducha Świętego. Założę Stolicę Swoją w twojej ziemi. Matka Moja Maryja Panna ukochała tę ziemię. Ja błogosławię tę ziemię Świętym Imieniem Bożym!

241

Polska będzie wolnym narodem, muszą wszyscy przestać pić alkohol, złorzeczyć swoi braciom. Muszą przestać tajemnie ugniatać Kościół Święty Boży. Ja, wam to mówię, kochajcie przyjaciół i nieprzyjaciół, wyrywajcie braci swoich z komunizmu, faszyzmu, neofaszyzmu, ateizmu. Módlcie się za nich, bo oni też są Moimi ukochanymi dziećmi, które zbłądziły na drodze do Mnie. Nie przeklinajcie ich, nie złorzeczcie, tylko się za nich gorąco módlcie, bo to chore dzieci a niektóre bardzo chore, błądzą i w tem ich wina.

242

Tylko Wola Boża w Niebie się liczy. Wypełniasz Wolę Bożą, jesteś szczęśliwym dzieckiem. Ominiesz Wolę Bożą, jesteś nieszczęśliwym i depczesz samowolnie świętą łaskę Bożą i błogosławieństwa jakie Wola Boża daje duszy, która Wolę Bożą wypełnia. A Wolą Bożą jest, by każdy człowiek spełniał dobre uczynki, kochał Boga w Trójcy Jedynego nade wszystko i bliźniego swego kochał, wypełniał też Dziesięć Przykazań Bożych, danych narodowi wybranemu na pożytek, by mógł żyć na ziemi szczęśliwie, radośnie i z pożytkiem dla duszy swojej. Wolą Bożą jest podporządkowanie się duszy człowieka tylko Bogu, służenie Mu we wszystkich okolicznościach życia, czy to w smutku, czy w radości, czy w chorobie, czy w zdrowiu. To sobie zapamiętaj, że pokora i chętne wypełnianie Świętej Woli Bożej otwiera drzwi do Nieba.

243

Wszystkie modlitwy do Boga zanoszone, są mile widziane i potrzebne, ale tylko wówczas, gdy serce modlącego się jest wypełnione miłością do bliźniego. Jeśli w sercu gości złość, nienawiść do bliźnich, to modlitwy do Boga Świętego stają się obrzydliwością i zgorszeniem oraz zniewagą Jego Miłosierdzia i Miłości. Jeśli gardzimy bliźnim i brak nam miłości, to już jest grzech. Nim staniesz do modlitwy, najpierw zajrzyj do swego serca, ile tam, w tym sercu znajduje się złości, nienawiści do twoich bliźnich. I jeśli serce twoje napełnione jest tym brudem i grzechem, próżne są twoje modlitwy.

244

Najpierw ma być miłość bliźniego, oczyszczenie serca swego w świętej miłości Jezusa Chrystusa, a potem modlitwa w sercu skruszonym, przebaczającym wszystkie winy bliźnim przed Bogiem Ojcem Bogiem Synem i Bogiem Duchem Świętym. Trójca Przenajświętsza wymaga ofiary modlitewnej, czystego serca, wypełnionego miłością do bliźnich, a nie nienawiścią. Błogosławieni, którzy to zrozumieli i którzy tak postępują.

245

Kto rozumie sens modlitwy do Najświętszych Ran i do Jezusa Ukrzyżowanego, ten ma możność poznania drogi miłości i miłosierdzia Bożego, bo nic tak człowieka nie uszlachetnia, jak święte cierpienie. I jeśli patrząc na Rany Najświętsze Chrystusa dostrzega wkoło siebie cierpienia bliźnich i dostrzega w tych cierpieniach Chrystusa Ukrzyżowanego — uzyskuje wielką łaskę.

246

Dziś Krzyż Jezusa Chrystusa jest miejscem najbardziej trafnym dla człowieka cierpiącego i oczekującego łaski Miłosierdzia Bożego. Dlatego, kto widzi Chrystusa Pana ukrzyżowanego. niech klęknie przed Nim i odmówi modlitwę pokutną do pięciu Najświętszych Ran Chrystusa Pana, a także niech przywita te Rany Najświętsze słowami: „Witam Cię Najświętszy Panie Jezu Chryste w Twoich zbawczych dla świata całego świętych Ranach.” I tak, patrząc na Święte Rany Moje, powtarzajcie: „Witam Ranę Serca Najświętszego Pana Jezusa Chrystusa i całuję Ją i przepraszam Twoje Serce, które nie zawahało się oddać Siebie samego na Mękę okrutną, by zbawić cały świat aż do skończenia i całą istotę ludzką, przychodzącą na ten świat z Woli Boga Wszechmogącego w Trójcy Jedynego.”

247

Każda praca człowieka powinna być wykonywana powoli i z rozwagą. podporządkowana rozumowi człowieka, nie wykonywana lekkomyślnie i w pośpiechu, ale z wnikliwym rozeznaniem, dlaczego to robię powoli, z myślą, że to na chwałę Bożą i dla korzyści człowieka.

248

Każda praca twoja niech będzie wykonana w skupieniu i rozwadze, nie byle jak i nie jak najszybciej, byle ją zbyć, bo to jest niezgodne z założeniem Przykazań Bożych, jest grzechem.

249

Dla tych, którzy wykonują dokładnie z rozumem i sercem, czas wydaje się wydłużony, mogą dokończyć pracę jak zaplanowali, tak, by mogli się radować ze swej pracy, że wykonali ją dobrze dla chwały Boga i korzyści bliźniego.

250

Moi drodzy, gdybyście wiedzieli co to jest miłość i jak powinna wyglądać miłość człowieka do Boga Najświętszego, to byście zerwali z grzechem, z całym tym bałaganem, który grzech niesie ze sobą. Ale wy nie znacie tej miłości, dlatego tak często i chętnie czynicie nieprawość. Moi drodzy, gdybyście chcieli być dobrymi i nie grzeszyli, to byście Serce Moje, bólem ściśnięte, uradowali i byłoby Ono bardzo szczęśliwe. Gdy wy postanawiacie poprawę, albo chcecie się poprawić, już Mi się podobacie, już Serce Moje czuje radość i wielką rozkosz i napełnione jest wielką miłością do was, kochane dzieci Moje. Ale wy zawsze i chętnie i szybko przyrzekacie poprawę, tylko nie dopełniacie tego czynami swoimi. Musi być przyrzeczenie dopełnione dobrymi czynami.

251

Ach, jak mało kto z was kocha Mnie, bo gdybyście Mnie kochali, chcielibyście ze Mną rozmawiać i powierzać Mi swoje kłopoty i troski choć raz dziennie. Ja tak na to czekam. Chcę was uszczęśliwić, dać wam radość serca i czekam, czy może w czasie porannego pacierza ktoś Mi przekaże swoje troski, porozmawia ze Mną, czy w czasie wieczornego pacierza. Ale nikt z was tego nie mówi i nikt z was nie powie, że Mnie kocha, choć czekam i wciąż czekam na waszą rozmowę i na waszą modlitwę poranną i wieczorną każdego ranka i każdego wieczora, każdego dnia.

252

Dzieci ukochane, ileż to różnej krzątaniny macie wkoło siebie a o Mnie zapominacie zupełnie. A Ja czekam, naprawdę czekam, choćby na jedno słowo, pozdrowienie Mnie, i tego Mi żałujecie i nie chcecie dać.

253

Ileż to godzin, minut i sekund przepływa, a dzieci Moje, o dzieci, a wy nawet jednym słowem do Mnie się nie zwrócicie, jakbym był wam niepotrzebny. A Ja pragnę wam pomagać, miłować i uzdrawiać dusze wasze, wyprowadzać z grzechu. Wy jednak nie dajecie Mi pozdrowienia, nie miłujecie Mnie. Lecz Ja się tym nie zrażam, dalej biegam za wami, byście nie zrobili krzywdy jakiejkolwiek sobie, byście się nie potknęli o kamień i nie upadli. Tak was kocham i to jest święta prawda.

254

Jak kokosz za swoimi pisklętami rozgląda się i gromadzi je pod skrzydła, tak Ja, Jezus Chrystus za wami ciągle się rozglądam i pilnuję was, byście nie zginęli w szponach złych mocy. I czekam i czekam na was. Pragnę, byście choć słowo do Mnie przemówili, czekam na pozdrowienie od was, na pacierz poranny i wieczorny. Módlcie się dzieci, Ja was kocham bardzo i pragnę waszego wiecznego zbawienia.

255

Proszę więc was, weźcie do rąk swoich nie książki fałszywych proroków, ale księgę prawdy wieczystej — Świętą Ewangelię.

256

Święty to ten, który cicho niesie swój krzyż, który mu Bóg Ojciec dał. Święty to ten, który nie głosi o sobie samym, że jest święty, ale cicho, ale skromnie dąży do poskromienia w sobie złych instynktów i wszelkiej nieprawidłowości. Święty to ten, który nie wyszydza i nie oczernia otoczenia mówiąc, że wszyscy są źli, że źle czynią, że wszyscy muszą zginąć, tylko on święty ma łaskę przetrwania.

257

Błogosławię was wszystkich i całą Polskę, która jest Moim uścisku miłości, Jezusa Chrystusa.

258

Jezus Chrystus, Bóg Najświętszy, nigdy nikomu nie zadawał i nie zadaje cierpienia. Jego postępowanie w stosunku do człowieka, Jego charakter, to miłość, miłosierdzie, dobroć i przebaczenie grzechów, nawet najgorszemu grzesznikowi. Do grzechu kusi szatan i sprawia wiele cierpienia duszy i ciału, pastwi się nad człowiekiem. A kto jest wspomożycielem szatanów? Popełniony grzech, bo pod inspiracją szatana udostępnia dojście do człowieka złemu duchowi.

259

Niekiedy cierpienia fizyczne i duchowe mogą być z dopustu Bożego dla opamiętania się człowieka, by mógł szybko dźwignąć się z jakiegoś grzechu, lub dla jakiejś sprawy ku dobru ogólnoludzkiemu, czy to danego domu, miasta, państwa, a nawet świata. Grzechy, które narastają w świecie, otwierają dla złych duchów furtę do nękania i męczenia ludzi. Dlatego to, każde zło, pochodzi nie od Jezusa Chrystusa, nie od Jego Serca wypełnionego miłosierdziem, ale od złego ducha.

260

Nigdy nie żałuj na chleb dla potrzebujących i nie omijaj w życiu swoim ubogiego. Daj, a nie staraj się zabierać z powrotem. Daj każdemu potrzebującemu, daj każdemu głodnemu, a łaska Boża będzie przy tobie i wielki skarb w Niebie otrzymasz.

261

Ja, Dziecię Jezus, zawsze błogosławię tym, którzy mają serce swoje napełnione litością i miłosierdziem dla potrzebujących, czy bliskich, czy dalszych bliźnich.

262

A więc pamiętajcie wszyscy, że zasiewy zbóż waszych i wszelkich innych owoców, czy warzyw wzrastają i rosną na Mój rozkaz i Ja daję wam dobra i zasypuję ziemię waszą łaskami, ale podział dóbr materialnych jest uzależniony od ludzi żyjących na ziemi. Dlatego dziś tu przyszedłem ze świętym Antonim, by to przekazać: wszystkie płody rolne zagospodarujcie dobrze, a nic nie zniszczcie, boj Ja z miłości wielkiej do was, daję je wam i będę dawać. Ale pamiętajcie o potrzebujących, biednych wielodzietnych rodzinach, bo i takie się znajdują. O narodach biednych, potrzebujących chleba i ubrania, ty też pamiętaj. Twój grosz mały, złożony na biednych jest przed Bogiem Ojcem, przed Trójcą Przenajświętszym złożony.

263

Czyń uczynki miłosierdzia dla biednych, potrzebujących, gdziekolwiek ich napotkasz, a u Najświętszego Boga będziesz miała wielką zapłatę. Ja, Dziecię Jezus, Święte i Wielkie, błogosławię cię i daję twojej Ojczyźnie łaskę chwały wielkiej i przekazuję ci, że nigdy w waszym kraju głodu nie będzie, oraz nigdy głodu nie będzie w rodzinach, które pamiętają o biednych.

264

Ja błogosławię was wszystkich, kraj twój wielki i piękny w spokoju utrwalony, w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

265

Ja pragnę zbawić cały lud. W tej właśnie części świata (przyp. red. w Azji) jest jeszcze dużo do zrobienia i to musi uczynić Kościół Święty. Bowiem tu, na tej ziemi jest jeszcze słabe pojęcie o Bogu w Trójcy Przenajświętszej i zbawieniu duszy. Tu jest zacofanie w pojęciu wiary świętej. Nikt nie pojmie Boga Najświętszego, Syna Bożego i Ducha Świętego w należytej prawdzie. Nikt też nie wie, że są takie części kontynentu, że jeszcze nie znają zupełnie Syna Bożego, Jezusa Chrystusa. Natomiast rozległa ziemia Azji i Indii ma krowę za Boga swego. Obowiązkiem koniecznym jest zapoznać ludzi, nauczyć religii prawdziwej, by byli zbawieni. Bo ci ludzie są dobrzy, prostolinijni, gdyby poznali Trójcę Przenajświętszą, pokochaliby Ją. I tego wymaga obecna chwila od Kościoła Świętego, by poznali Zbawiciela Świata, Jezusa Chrystusa, by odstąpili od bluźnierstwa, od świętych krów. By wszyscy zostali ochrzczeni, poznali miłość i miłosierdzie Trójcy Przenajświętszej i tym sposobem byli wszczepieni w święte Drzewo Boże.

266

Świątynie Pańskie stoją dziś puste i to nie w państwach, gdzie panuje niewiara i walka z Bogiem, z religią, ale w krajach, gdzie mogą spokojnie modlić się, uczęszczać do kościoła Bożego — kościoły stoją puste, brak powołań kapłańskich i zakonnych. Ja, Jezus Chrystus pytam: dlaczego tak jest? Bo życie rozpustne, pełne wygody, rozkoszy, przedkłada się nad służbę Bogu Najświętszemu, życie doczesne krótkie, nad życie wieczne.

267

Wszystko, co człowiek buduje tu na ziemi, musi mieć pokrycie z zyskiem dla duszy w Niebie. Wielu jednak nie wierzy w duszę i nie pragną życia w Niebie. Absorbuje ich życie krótkotrwałe, bo zaledwie ‘sto lat’, jak to sobie życzycie, i staje się śmieszne to życie, koło którego tak się krzątacie i zabiegacie.

268

Istotnie, żyjąc na ziemi, musicie się troszczyć o życie, ale życie na ziemi musi się sprawdzić w życiu wiecznym i o nim musicie zawsze pamiętać, bo inaczej może być fatalną porażką, bo istnieniem dalszym w piekle, jako śmierci absolutnej, w udręczeniu przez oddalenie od jasności, wiecznego światła Bożego.

269

Drodzy Moi, wielu nie pragnie dziś ani modlitwy, ani prowadzenia życia według przykazań Bożych, które zuchwale depczą. Rodziny żyją życiem dzikim, bez ślubu i błogosławieństwa. A jak może być z takiej rodziny dobre potomstwo, skoro rodzice grzeszą, łamią zasadnicze prawa i złym przykładem pociągają na złe drogi do piekła, z dala od światłości Bożej.

270

W kraju takim, jak Polska, można liczyć na wszystkie nagrody w Niebie, albowiem ten naród jest fundamentem świątyni Bożej. To tu, dzieci Boże, pod inspiracją Ducha Świętego idą do seminarium duchownego, to ten kraj piękny i miły Bogu Ojcu Bogu Synowi i Bogu Duchowi Świętemu zasila kapłanami te kraje, które w tej sprawie leżą jak ugór nieprzeorany.

271

Bóg w Trójcy Świętej Jedyny obserwuje cały świat i cierpliwie czeka na poprawę ludzi. Boleje, gdy widzi ich bieg do przepaści, która się otwiera na każdym wirażu ich zuchwałości i niewiary, lekceważenia praw wiary świętej, chrześcijańskiej. Za mało, albo prawie wcale nie ma dobrego wychowania w świętych prawach. W krajach, gdzie prymat wiedzie pieniądz, prawie nikt nie dba o wychowanie dzieci w duchu religijnym, a wszelka rozpusta doprowadza do lekceważenia praw Bożych, do alkoholizmu, narkomanii, lekceważenia starych rodziców. Pieniądz przesłania pojęcie o etyce, religii i pięknie, tam też jest mało powołań kapłańskich i zakonnych.

272

Pan Jezus bardzo boleje nad wszystkimi ludźmi biednymi, a w szczególności nad tymi, którzy są usunięci z miejsc pracy, a miejsca ich pracy zastępują maszyny. I prosi, aby każda myśl techniczna dotyczyła nie wyrugowania człowieka z pracy, ale do usprawnienia maszyn, które służą do wytwarzania dóbr, żeby się nie psuły, żeby były nowoczesne, żeby nie było przestojów w pracy, aby mógł każdy zarobić na chleb, aby ludzie z cenzusami naukowymi nie szlifowali bruków, poszukując darmo pracy.

273

Wszyscy ludzie i wszystkie wyznania muszą skomasować się pod sztandarem Boga, który jest Bogiem miłości, sprawiedliwości i wielkiego miłosierdzia. Wszystkie doktryny, które dotyczą obecnego świata, ustąpią w rychłym. Natomiast, doktryna Boga Najświętszego, religia i cały Nowy Testament są i będą prawdą, życiem i podstawą dla wszystkich społeczeństw żyjących na całej kuli ziemskiej.

274

Cierpieniem Moim jest grzech ludzki, jest złe postępowanie złych narodów, ich chłód serca, ich obojętność na Moją miłość i miłosierdzie. Jakże cierpię, gdy całe społeczeństwa młodzieży oddalają się od Boga, od sakramentów świętych, a przybliżają się ku upadkowi. Bowiem upadkiem dla młodych pokoleń jest usunięcie z serca i umysłów religii i pojęcia słowa czystej miłości i miłosierdzia. Młodzież stała się zadufana w sobie, widzi tylko własne poglądy i zachcianki, upatruje swój cel w życiu doczesnym i aby to życie wykorzystać w pełni, posuwa się do barbarzyństwa, do upadku moralnego i zabójstwa własnego zdrowia i życia.

275

Ja, Jezus Chrystus tak bardzo pragnę dać światu pokój, ład, rozsądek, miłość i miłosierdzie. Serce Moje oczekuje poprawy całej młodzieży świata, którą kocham i pragnę jej zbawienia. Pragnę, by mogli zapewnić swojemu potomstwu prawdziwy charakter życia i bytowania tu na ziemi, a prawdziwym charakterem jest czyste życie w oparciu o Boże prawa życiodajne. Nikogo bowiem do upadku i rozpusty nie przywiodą przykazania Boże. Stąd też proszę was wszystkich, którzy jesteście przewodnikami młodych dusz, serc i umysłów, zapragnijcie dla nich Mojej Miłości, Mojej czystości życia i postępowania. Albowiem, aby żyć, trzeba kochać drugiego czystym sercem i lubować się w czystym życiu, w tworzeniu prawdziwej rodziny Bożej.

276

Tylko rodzina wzorująca się na Rodzinie Nazaretańskiej może utrzymać się razem. Bo warunkiem bycia razem i wychowania dzieci jest Bóg w rodzinie, w modlitwie, ustępliwości jeden drugiemu, w uszanowaniu słowem i miłością względem siebie. Proszę i tak bardzo pragnę, by młode rodziny dzisiejsze zaufały Chrystusowi Panu w całej rozciągliwości, a Ja każdą z tych rodzin wspomogę w chwilach ciężkich, gdy będziecie musieli rozstrzygnąć problem. Ufajcie miłości i miłosierdziu Mego Serca.

277

Proszę was, nie zadawajcie Mi bólu waszą obojętnością i lekceważeniem słów, któreście sobie przyrzekli przed ołtarzem Bożym, gdy was Bóg złączył słowem swego sługi kapłana. Kogo Bóg złączył, człowiek niech nie rozłącza. Nie łamcie tych rodzin, stańcie się czystymi, dobrymi i nie wbijajcie w Serce Moje nowych ostrzy.

278

Chrystus jest kotwicą dla każdej duszy, a w szczególności duszy, która jest zagubiona w grzechu ciężkim. Kotwica oznacza moc Chrystusa Pana, i człowiek, który jest zagrożony grzechem ciężkim, jeśli ufa Chrystusowi i ciągle siebie poleca przez słowa „Jezu, ufam Tobie”, zakotwiczony zostaje w Sercu i Ranach Chrystusa i nie spotka go żadne pohańbienie grzechem, ani śmierć wieczna duszy i ciała.

279

Dzieci Moje, dziś różni są na świecie, którzy dają wam różne pojęcia, niekiedy oparte na wielkim fałszu i niesprawiedliwości. Słuchajcie tylko głosu Mojego, Jam jest Pasterz Dobry, Jam Bramą i dobre owce mogą przyjść do Domu Ojca Mojego tylko przeze Mnie. Nie ma innej drogi, nie ma i nie będzie innej drogi, Jam jest Pasterz Dobry, jedyny i sprawiedliwy. A jeszcze wam powiem, nigdy nie zaniedbujcie modlitwy. Powinniście się gorąco modlić, bo modlitwa jest dźwignią dla całego świata, ona wznosi, ona broni przed kłamstwem, szatanem, piekłem.

280

Gdyby zabrakło Kościoła, świat stałby się pustynią chłodną, nienawistną. Patrz, jak bronią zieleni, mówią, że jest ona płucami świata. I dobrze mówią, tylko o tym Wielkim Drzewie zapominają, które zasadził i zaszczepił Bóg w Trójcy Jedyny przez zesłanie Syna Swego. Cała ziemia została przez, Drzewo użyźniona. Chrystus ustanowił to Drzewo Kościoła, w Nim żyje i działa przez Ducha Świętego. I każda dusza tylko w tym Drzewie musi być wszczepiona, aby uczestniczyć w życiu Chrystusa, w Jego prawdzie, pięknie i pokoju. Albowiem każde inne drzewo stworzone przez człowieka, nie wyrastające z korzeni Świętego Drzewa — jest dziczką. Li tylko to drzewo jest Bramą, która prowadzi do Bożego Raju, do życia w Bogu, w doskonałości. I nikt już tam nie może zaszkodzić duszy zakotwiczonej w to wielkie Drzewo Chwały Bożej.

281

Uczcie się ode Mnie, że Ja jestem cichy i pokornego serca, stańcie się pokornymi. Niech pasem waszych bioder będzie uczciwość i przyzwoitość, niech miarą czynów waszych będzie świętość.

282

Pamiętajcie, dzieci Moje, na wygraną składa się wiele rzeczy: pracowitość, pobożność, sumienność, wypracowany dobry charakter.

283

Zapamiętajcie sobie jedno: praca nad własną duszą i nad charakterem! Nic, co jest ociężałe, infantylne, w niedorozwoju ducha, senne, marzycielskie, bezmyślne — nie może uzyskać prawdziwych wyżyn w Królestwie Bożym. Tak też i wy pamiętajcie, że mądrość i pokora idą w parze, jak również wyrozumiałość, cichość i dobroć.

284

Ziemia jest wielka i rozległa, ubogacona przez Boga we wszelkie dobra. Bóg Ojciec wie, że żyjecie na ziemi i da wam to, co wam jest potrzebne. I nie zabiegajcie i nie troszczcie się o bardzo wiele, bo wszystko z ziemi przepada, ale troszczcie się o jedną perłę prawdziwą, którą macie i posiadacie, to jest o waszą duszę nieśmiertelną i ona powinna być waszym celem. Przez jej wzrost w prawdzie i świętości możecie wejść do Królestwa Bożego, do Bożego Serca.

285

Nikt na ziemi nie może zlekceważyć swojej duszy, dana wam jest po to, by jako święta, w szacie godowej, wróciła do domu Boga w Trójcy Jedynego. Właśnie dla was jest Niebo, otwarte dla was wszystkich. Dzieci, Niebo nie jest zamknięte, tylko wy swoimi złymi czynami je tarasujecie. Dobre czyny wasze, życie bezgrzeszne, otwiera wam Niebo na oścież i daje wam życie wieczne z Bogiem Ojcem, z Bogiem Synem i z Bogiem Duchem Świętym i Najświętszą Dziewicą Maryją.

286

Nikt z ludzi nie wie, że każda myśl natrętna i uporczywa jest bez przerwy nadsyłana przez złego ducha. Gdy wchodzi człowiek do kościoła, zły duch wchodzi także, ale w czasie Przeistoczenia chleba w Ciało Chrystusa Pana, ucieka z kościoła i rzucony na ziemię, leży plackiem w drgawkach epileptycznych. Jest ich miliony, wówczas to krzyczą, pienią się , przygryzają sobie ozory i muszą z jękiem wypowiadać: Święty, Święty. Święty, Wielki Święty, Pan Jezus Chrystus.

287

Aniołowie-opiekunowie zawsze są przy człowieku. Pilnują duszy ludzkiej i strzegą od wszelkich pokus. Każdy człowiek, żyjący na ziemi, powinien modlić się do swego Anioła-opiekuna i prosić o wsparcie Archaniołów Gabriela, Rafała i Michała. Ci Archaniołowie wspomagają każdą duszę, a w szczególności w dużym zagrożeniu od złych duchów.

289

Bóg to miłość, wieczna, nieustająca miłość, dająca Siebie każdemu, kto z wiarą, bez fantazji, bez domieszek psychicznie przyjemnych, lecz prawdziwie szczerze wierzy i ufa miłości Bożej.

290

Bóg od chwili naszego poczęcia, serce nasze bierze w Swoje posiadanie i jest z nami zawsze. Jego miłość jest nieustanna, absolutna i wieczna, ogarniająca nas ze wszystkich stron. Bóg od nas nie wymaga czołobitności takiej, jaką my sami chcemy sobie narzucić. Bóg pragnie naszej miłości realnej, czystej. Nie pragnie nadmiaru wzruszeń, żąda ufnej, dziecięcej pokory. Wszystko, co czynimy ze swojej woli, fantazji — nie może dotrzeć do Majestatu Bożego.

291

Maryja jest, dla tonących w grzechu, świętym kołem ratunkowym. Nie utonie ten, który choć jeden raz dziennie będzie odmawiał jeden dziesiątek Różańca świętego. Tajemnica może być chwalebna, radosna. A nawet, gdy będzie odmawiał jeden raz w tygodniu jeden dziesiątek, to znajdzie drogę do Serca Niepokalanej Dziewicy, znajdzie drogę do Serca pełnego miłości i miłosierdzia, do Jezusa Chrystusa.

292

Duch Święty nigdy nie zostawia nas samych sobie, zawsze jest wyczulony na naszą potrzebę wspomożenia. W Duchu Świętym, każda dusza ludzka znajdzie dobrą przystań, trwałą pomoc, ochronę i wsparcie, choćby przez całe życie pływała po bardzo grzesznych, wzburzonych falach. Najczystszy, wielce miłujący Duch Święty, każdą duszę ludzką podźwignie, nigdy jej nie opuści, a miłością i łaską Swoją otuli ją jak kokon jedwabnika.

293

Ja jestem Bóg miłosierny, litościwy, cierpliwy, bogaty w łaskę wierności, zachowujący łaskę Swoją w tysiączne pokolenia, przebaczający niegodziwość, niewierność, grzech, lecz nie pozostawiający bez ukarania, ale zsyłający kary za niegodziwość ojców, synów i wnuków aż do trzeciego i czwartego pokolenia. Tak powiedział Bóg Ojciec w Księdze Wyjścia Mojżeszowi. I wszystkie te słowa są aktualne dla każdego człowieka żyjącego na ziemi po wszystkie dni wieczności.

294

Pamiętajcie: Zostawiam wam dokument prawdy, jest nią Święta Ewangelia. Czytajcie, czerpcie wnikliwie z tego źródła, bo Ona tylko jest prawdą. A prawda wyzwala duszę ludzką z niewoli grzechu, niszczy moc więzów złego ducha, rozjaśnia ciemności. Gdybyście szukali wiarygodnej prawdy u Niej, to na pewno byście ją znaleźli. Ale wy działacie w myśl złego ducha, dlatego jest wam tak ciężko przybliżyć się pokornie i z wiarą do słów świętej Ewangelii i przyjąć słowa Jej za prawdę absolutną.

295

Pamiętajcie, dzieci Moje, godne przystępowanie do Sakramentu świętego, miłość do Ciała Chrystusa Pana i Jego Krwi — tylko to otwiera bramy Królestwa wiecznego. Cóż stąd, że nawet jesteście dobrzy, że czynicie dla drugich dobrze, ale odrzucacie od siebie Chleb życia wiecznego. Jezus Chrystus dla was zstąpił z Nieba, stał się człowiekiem, dla was ustanowił Przenajświętszy Sakrament i wyraźnie powiedział: jedzcie i pijcie, to jest Ciało Moje, a to Krew Moja. Kto to czynić będzie, Jezus Chrystus w sercu jego zamieszka i błogosławić mu będzie.

296

Dusze Moje, czy przez moment zdajecie sobie sprawę, że jeśli Ja, Syn Boga, podjąłem tak wielkie i bolesne dzieło, pełne cierpienia, dzieło odkupienia was — czy to dla żartu je podjąłem? Dla widzimisię? Czy to was nie może zatrwożyć i przyprowadzić do opamiętania, że to grzechy wasze i wielka walka o dusze wasze rzuciła Mnie na drzewo Krzyża i zezwoliłem się bezlitośnie dręczyć. Bito Mnie i katowano, wyszydzano i pluto w Moje Najświętsze Oblicze. Na koniec, by dopełnić Mojej Męki i udręczyć, napojono Mnie żółcią z octem. W ostatnich chwilach Mojej Najświętszej Agonii przebito Mi bok dzidą, z którego wypłynęła Krew i Woda. Dusza Moja Najświętsza była jeszcze z Moim Najświętszym Ciałem.

297

Czy chociaż raz, ktokolwiek z was, wspomniał w swoich modlitwach: „Jezu, który konałeś na Krzyżu za nas, za mnie — zanurz w Swoim najświętszym Konaniu na wieki duszę moją, by dostąpiła zbawienia przez Najświętszą Agonię Twoją”. Te słowa są wielką mocą. Bóg Ojciec pragnie, by Mu wierni przedstawili chwilę Mojego Konania, chwilę najświętszą, największą w całej męce drogi krzyżowej. Święta Agonia, Syna Bożego, Boga, jest aktem najświętszej, największej miłości Trójcy Przenajświętszej do człowieka i jego duszy.

298

Proszę cię, duszo ludzka, przyjdź do Mnie, uklęknij przed świętym Tabernakulum i powiedz Mi wszystko, jak przyjaciel przyjacielowi wypróbowanemu, dobremu. Ja wszystkiemu zaradzę, pomogę, podźwignę, wesprę. Bo Ja jestem zawsze twój, duszo ludzka. Czekam na ciebie ze Swoją Miłością. To Jam przedstawiciel twój przed Bogiem w Trójcy Przenajświętszej. Nie ma rzeczy, której bym dla ciebie nie zrobił, byś była zbawiona. Wydałem Siebie na śmierć dla ciebie. Ja i Miłość Moja do dusz ludzkich jest wiecznym przebaczeniem, bo Moje Serce święte płonie ogniem wiecznej miłości. Płomień Serca Mojego spala każdy twój grzech, duszo Moja ukochana, jeśli Mi go oddasz i żałujesz za popełnione grzechy. Ja, Jezus Chrystus nie jestem zapamiętały w grzechach twoich.

299

Ja tak bardzo kocham te wszystkie biedne dusze zagubione w nienawiści. Modliłem się do Boga Ojca za Moich ciemiężycieli, za te biedne dusze.

300

Gdy ujrzałam na dużym zegarze ściennym, że jest już godzina 2.10 — zaczęłam płakać i przepraszać Pana Jezusa. Powiedziałam Mu, po co wybrał taką nędzę, taką nicość. Jaką ja jestem przyjaciółką, kiedy sen mi jest słodszy nad czuwanie w Twej męce i osamotnieniu. Wówczas oczami ducha zobaczyłam Pana Jezusa w białej, lśniącej szacie. Powiedział: Nie płacz, ta godzina, o której teraz będziesz odprawiała adorację nocną, jest godziną Mojej wielkiej męki i udręczenia. Wówczas już byłem zepchnięty do jamy więzienia.

301

Ja po to na ziemię przyszedłem, by zbawić wszystkie dusze ludzkie. Jako człowiek bałem się cierpienia, grozy, poniżenia, zdrady ludzkiej. Jako Syn Boży, odwieczne Słowo Boga Najświętszego gorąco pragnąłem przyspieszyć czyny Mojego męczeństwa. Tak bardzo pragnąłem działania Moich ciemiężycieli.

302

Tam, w kamiennym dole byłem zupełnie sam, i gdy odprawiasz te modlitwy o tej godzinie (przyp. red. 2:10 w nocy) dajesz Mojemu Sercu zbolałemu, udręczonemu radość a udręczenie Moje staje się słodyczą, bo czuwa ktoś w tej godzinie nieopisanego lęku, cierpienia, wielkiego osamotnienia, godziny żałosnego niepokoju. Sercu, które pragnie Mnie pocieszyć — przekaż to. Niech więcej będzie serc pocieszających Mnie, właśnie w tej godzinie.

303

Nikt nie uczyni człowieka szczęśliwym, żadna teoria nie wyzwoli go z choroby, ucisku, jedynie Bóg Święty jest mocen, przynosi zdrowie i wszelki ucisk usuwa.

304

Bo dusza ludzka jest przez Boga stworzona i jest jak instrument najczulszy wrażliwa na tony czyste, szlachetne, piękne, które pochodzą od Boga.

305

A wiedzcie też, że dusza ludzka jest światłością. Pochodzi od wiecznego Boga i zawsze będzie tęsknić i pragnąć złączyć się ze źródłem wiecznej szczęśliwości, jakim jest Bóg Święty w Trójcy Jedyny.

306

Jesteście dłużnikami wszyscy, cała ludzkość, dłużnikami Tego, kto zapłacił za grzechy i winy wasze Bogu Ojcu, Krwią i Ciałem Swoim świętym. A jako dłużnicy powinniście prosić o łaskę Chrystusa Pana, by chciał być dla was wyrozumiały w waszym postępowaniu i w wypłacaniu się z zaciągniętego długu, bardzo wielkiego. A jak wy postępujecie? Lekceważycie sobie ten wielki, święty dług.

307

Jezus Chrystus swoim, Ciałem, Krwią i Życiem, płaci za wasze grzechy Bogu Ojcu. Gdyby nie Jego ofiara, tak bardzo bolesna na drzewie Krzyża, śmierć wieczna i niewola szatana, miałaby do was prawo za grzechy wasze po wszystkie czasy. I wszystkie pokolenia byłyby w mocy śmierci wiecznej i w mocy szatana. To Męka Ofiary Chrystusa Pana była mocą i Ona starła na wieki śmierć wieczną i niewolę szatana i zapewniła życie wieczne każdej duszy, która zrezygnuje na wieki z grzechu i pychy szatana.

308

Miłość Moja obejmuje i tych, którzy Mnie nienawidzą i nie kochają, którzy odchodzą od Mojej Miłości. Nie dziwcie się temu. Tak, jak powiedziałem faryzeuszom, że zdrowi nie potrzebują lekarzy tylko chorzy, tak też i dziś postępuję. Idę za tymi, którzy są oddaleni od Serca Mojego. Daję im Moją Miłość, bo Moje Serce tak bardzo ich pragnie. Każdą godzinę, każdy dzień liczę i patrzę, by nie stała się im krzywda, by wróg nie porwał ich na wieki.

309

Dobra matka, gdy ma gromadę dzieci, a wśród nich słabe, właśnie o nie najbardziej się troszczy. Tak i Ja troszczę się o tych, co to mówią, że im nie potrzeba Boga, Kościoła i religii świętej. To dzieci biedne, chore, zadżumione ciężką chorobą ateizmu, niewiary, fałszywej ideologii, najbardziej potrzebują Mojej Miłości i Mojego nad nimi czuwania, bo dusza ich jest narażona na wielkie, groźne niebezpieczeństwo szatana-diabła.

310

Jam jest Miłość nieznana, wiecznie kochająca. Serce Moje płonie wielką miłością do wszystkich dusz. O, jak pragnę przygarnąć was wszystkich do rany Miłości Serca Mojego. Synowie i córki, dusze Moje umiłowane, odstąpcie od drogi złego ducha, od jego nauki utkanej z fałszu i obłudy.

311

A zrozumcie, że piekło i niebo jest, a zrozumcie, czy Ja, Syn Boży, o którym prorocy przez wieki mówili i przez wieki byłem oczekiwany i z Nieba przyszedłem na świat, zrodzony z Dziewicy Niepokalanej Maryi, dałem Siebie, w pewnym okresie czasu, za wszystkie dusze zabić na drzewie Krzyża — jak to myślicie, czy dla żartu? Czy dla jakiej fantazji tak okrutną śmierć poniosłem, tak wielkie męczeństwo?

312

Męką Swoją daję duszom żywot wieczny w Królestwie Bożym, a Chwalebnym Moim Zmartwychwstaniem pieczętuję świętą prawdę o duszy i ciała zmartwychwstaniu. I wiedziałem też, że gdy będę podciągnięty na drzewie Krzyża ku górze, wszystkie dusze, przez wszystkie wieki pociągnę ku Sobie, bo Miłość Moja jest jak ocean przeolbrzymia, jak żar słońca spala Moje Boskie Serce za was i do was.

313

Oczami duszy ujrzałam Pana Jezusa klęczącego przy słupie. Głowę miał spuszczoną do ziemi, plecy i ramiona broczyły obficie krwią, włosy całe zlane krwią, jak gdyby były zmoczone we krwi. Rozdygotanymi, pokrwawionymi palcami Pan Jezus zbierał swoje szaty. Jakaś dłoń, ze śmiechem ordynarnym, rzuciła je tuż przed klęczącym Panem Jezusem. Plecy i ramiona to jedna krwawa miazga, skóra i ciało odpada od żeber, i na to skrwawione ciało Pan Jezus wkłada z trudem białą suknię, która od razu zabarwiła się na czerwono. Pan Jezus leciutko nachyla swoją Głowę, z oczu płyną łzy, zmieszane z krwią. Mówi cichym, zbolałym głosem: Oto Chrzest dla wszystkich dusz ze wszystkich pokoleń. W Ranach Moich i we Krwi zbawczej zanurzyłem je, obmyłem z plam grzechu całą ludzkość, każdą duszę, aż do końca wszechrzeczy.

314

To z miłości przeolbrzymiej do dusz ludzkich zezwalam się bić i zezwalam, by Mnie katowano. I słusznie mówi psalmista: Jam jest robak, nie człowiek, pośmiewisko ludzi, wzgarda pospólstwa. Wszyscy, którzy Mnie widzieli, naśmiewali się ze Mnie, mówili ustami i kiwali głowami.

315

A na innym miejscu tak powie psalmista: Przebodli ręce Moje i nogi Moje, policzyli wszystkie kości Moje. Westchnął Pan Jezus bardzo głęboko: Powiedz im, że pozwoliłem się dręczyć, dałem Siebie w ich dłonie, biczowali okrutnie poniewierali znęcali się, męczyli, a Ja dałem im siebie, by to czynili. Oto Miłość Moja! Oto wszystko dla zbawienia dusz wszystkich! O, jakże pragnę, by wszystkie dusze ludzkie w końcu zrozumiały i posiadły Moją Miłość do nich.

316

Ja nie wyrzucam im, nie wyrzucam żadnej duszy, że za nią srodze cierpiałem. Ja tylko przypominam, że kocham was wszystkich, aż do szczytu cierpienia.

317

Nie ma istoty ludzkiej, która nie byłaby dłużnikiem Mojego cierpienia i Mojej wielkiej Miłości. I zawsze oczekuję ich i dla ich zbawienia podjąłbym ponownie cierpienie, nawet jeszcze sroższe. Powiedz im, powiedz im to, że Moja Miłość i Moje Miłosierdzie nie ma granic!

318

Wiem i rozumiem was, że wszyscy błądzicie i wiem dlaczego błądzicie, bo propozycje złego ducha wydają się wam kuszące, on umie je przedstawić. Przedstawia je wam w bardzo barwnym i ciekawym opakowaniu. Tylko, gdy je rozpakujecie, zawartość tych wręczanych pakietów, tak ślicznie opakowana, jest trująca, śmiercionośna. Zabija ta zawartość wasze dusze i wasze ciała.

319

Widziałaś obrazy Mojej Męki. Zapamiętaj i przekaż, ze każde zbędne słowo, złość chowana w sercu, nienawiść, mściwość i zazdrość — Moje plecy biczowała.

320

Dzieci, czuwajcie, bądźcie trzeźwe i przytomne, módlcie się i umartwiajcie swoje ciała postem, pokorą, albowiem rychło przyjdzie dzień, na który czekacie, jak błyskawica, jak poranek po nocy i rozprawi się ten dzień z wszelkim nieładem, nierządem, kłamstwem, złością. Usuńcie spośród was złego ducha, szatana, jego prawa, jego doktryny na wieki, na zawsze. Wierzcie Mi.

321

Proszę cię, staraj się kochać i często nawiedzać Mnie, mieszkającego w Tebernakulum. Opowiadaj Mi wszystkie swoje sprawy życia, troski, radości, jak przyjaciel przyjacielowi. Ja, Święty Bóg chcę z tobą omówić wszystko, co ciebie cieszy i smuci. Dopuść Mnie do swoich spraw, tych takich prostych, codziennych. Ja pragnę ci pomagać, radzić, pouczać. Wszelkie sprawy zaczynaj od rozmowy ze Mną, zobaczysz, jak ci lekko będzie, bo Ja, twój Bóg jestem najlepszym twoim Opiekunem, Doradcą.

322

Dla was jestem więźniem w Eucharystii Najświętszej, jak boleśnie cierpię i oczekuję na was. Ileż to razy, gdy już przyjdziecie do Mnie, obchodzicie się ze Mną tak strasznie nieludzko. Nie zastanawiacie się, co dzieje się w tej, tak ważnej chwili dla duszy. Nawet jednym słowem nie witacie Mnie w swoim sercu. Bierzecie Mnie jak kawałek jabłka, cukierka, połykacie, no i już wszystko. A to przecież Ja, do serca waszego przychodzę z Ciałem, Bóstwem, pełnią łask i błogosławieństwa. Tak Mi smutno, że zapominacie przywitać Mnie, podziękować za tak wielki dar, który dla was uczyniłem.

323

Ja dla was podjąłem ciężkie dzieło odkupienia, a po przyjęciu Mojego Najświętszego Ciała, wy nie zastanawiacie się, nie odprawiacie dziękczynienia. Gdzież jest skrucha i dziękczynienie Bogu? Aniołowie w tej chwili drżą i przepraszają Mnie za taką niewdzięczność. Pamiętajcie, Komunia święta była, jest i będzie Najświętszym Sakramentem i największym dobrodziejstwem dla duszy, bo Ja was zanurzam w Sercu Swoim na wieki.

324

Dzieci Moje umiłowane, kontakt ze Mną w Komunii świętej, to nie jest symbol wspomnienia godziny ustanowienia Najświętszej Eucharystii na trwałą pamiątkę. To jest kontakt z żywym, prawdziwym Zbawicielem każdej duszy, która kocha Boga i pragnie gorąco się zbawić.

325

O, gdybyście mogli ujrzeć wzrokiem niezmaterializowanym, co się dzieje w chwili Przeistoczenia cząstki chleba w Moje Ciało, to serce wasze oblałaby radość nie do wypowiedzenia. Radość z tak godnego, wielkiego zaszczytu, że właśnie wy jesteście wybrańcami, by służyć Bogu Najświętszemu i tak, jak Aaron, stoicie przed Tronem Trójcy Przenajświętszej. Właśnie wy, za cały lud, stoicie przed Bogiem, Bogiem-Człowiekiem i równocześnie z Bogiem-Człowiekiem ponawiacie Najświętszą Mszę, w której Ja, Jezus Chrystus, Arcykapłan, uświęcam i zmieniam cząstkę chleba na Ciało Moje, a wino na Krew Moją Najświętszą.

326

Msza święta, Komunia święta, Liturgia święta, nie muszą być modyfikowane. Ale dziś jest era złego ducha, Mój Kościół święty musi być szczególnie wyczulony na te przykre sprawy, tak, aby zły duch nie miał dostępu i mocy działania w Domu, który jest zbudowany Krwią, Ranami i Miłością Syna Bożego.

327

Pojęcie wielkości Mszy świętej ma być odnowione w sercach i umysłach wiernych. Niech nie szukają we Mszy świętej nowoczesności, przeżyć jak w stanach narkotycznych. Mszę świętą trzeba rozważać realnie, z rozwagą, z prawdziwą modlitwą.

328

Msza święta jest największą ofiarą, którą dokonał jedyny raz Pan Jezus Chrystus na Ołtarzu Krzyża, przelewając Krew Swoją Najświętszą za ludzkość. Msza święta, dokonywana w świątyniach Bożych jest wielką, świętą pamiątką, dokonującą się na ołtarzu świątyń Bożych, Pamiątką Męki Chrystusa Pana i Odkupienia każdego człowieka.

329

Nikt z was nie wie, nie pojmuje przed Kim stajemy, Kogo pożywamy. O, jakże wielki jest Pan Bóg Święty!

330

Niepojęta jest chwila Najświętszego Przeistoczenia, ponad wszystko święta. Ileż Aniołów, jaśniejących Bożą Chwałą, klęczy wkoło ołtarza! Jakaż jasność i blask biją od nich! A Pan Najświętszy, Jezus Chrystus staje się na te chwile tym, który był na Górze Golgocie. Jego samotność i ból nie ma granic, cierpienie przerażające obejmuje całą postać. Ale już przy Komunii świętej kapłana i wiernych, stoi w śnieżnobiałej szacie, zwycięski, pełen radości, miłości i miłosierdzia, jako triumfator zbawienia wiecznego.

331

Proszę was, dzieci Moje ukochane, wyrzeknijcie się grzechu i złego postępowania, wyrzeknijcie się złego ducha, jego czynów. Jego czynami jest kłamstwo, morderstwo i walka z Bogiem.

332

Życie wasze na ziemi jest chwilą, czyż może chwila przesłonić wieczność u Ojca Mojego? Ja daję wam życie wieczne. Proszę was, zaufajcie Moim słowom, Mojej miłości i miłosierdziu Serca Mojego. Zapraszam was, przyjdźcie do Mnie wszyscy, tak bardzo pragnę was, dusze Moje ukochane. Tak bardzo chcę wam dać skarby Serca Mojego, wieczną miłość i prawdziwą wolność, pokój święty Boży i życie wieczne z Bogiem.

333

Jam jest Miłość odtrącona, Miłość wzgardzona, Jam Miłość przebaczająca. Kto we Mnie wierzy, choćby i upadł, dźwignę go. Przyszedłem do swoich, a policzyli Mnie za zbójcę i nazwali Mnie zwodzicielem. Dałem im miłość Serca Mojego, a z nienawiści do Mnie przebili Mnie dzidą. Wylałem Krew Moją Najświętszą do ostatniej kropli, by zbawić dusze ludzkie, a ludzie odwrócili twarz swoją ode Mnie jak od odtrąconego, nie uwierzyli Mojej miłości. Przyjęli zachętę złych mocy, pobiegli nurzać się w błocie grzechu rozpusty.

334

Dusze ludzkie, opamiętajcie się! Nie znieważajcie miłości cierpiącej, miłości przebaczającej, miłości Mojej jedynej, sprawiedliwej, wiecznej. Ja jej nie cofnę od was, Ja pragnę was wszystkich zbawić. O, popatrzcie na Rany Moje, które krwawią. To wasza złość, wasza niewiara, wasze lekceważenie, dzieci Moje. A Ja was kocham i pragnę wam dać zbawienie wieczne, wszystkim, ale to wszystkim, żyjącym na świecie.

335

Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, każdy odpowie przed Sądem Sprawiedliwości Bożej za tych, mających się źle: Ten, kto odciągał od pokuty, kto głosił, aby nie przystępowali do Komunii świętej często, kto nie pojmował, że Ciało Moje jest pokarmem dla wszystkich dusz, a w szczególności dusz chorych. Bo Ja właśnie dla wszystkich źle mających się dusz jestem więźniem wiecznej miłości, miłosierdzia i przebaczenia.

336

Nie masz większego szczęścia i radości nad radość i chwałę, gdy sprawujesz Mszę świętą. Bo chodząc przed Moim Świętym Obliczem wkoło ołtarza jesteś tym, którego Ja, Bóg od wieków, ciebie obrałem i upatrzyłem, swoją świętą Wolą utkałem ciebie w łonie matki. Nie zapominaj na moment przed Kim sprawujesz i składasz ofiarę pojednania z Bogiem w Trójcy Jedynym za siebie i za lud, który jest tobie powierzony.

337

Pamiątka Ofiary Chrystusa Pana jest to godne dokonanie przez kapłana zmartwychwstania serc wszystkich wiernych, będących na Mszy świętej. Serca te powinny czynnie należeć, do Chrystusa Pana, muszą zmartwychwstać ze swojej oziębłości, do życia dzieci Bożych. Ale to ty, synu sprawujący tak wielką i świętą Ofiarę, żarem swego serca musisz dźwignąć do zmartwychwstania serca całego ludu, który przed tobą stoi, modląc się do Boga. To twoje zadanie i jeśli ty tego nie pojmujesz, daremny jest twój trud.

338

Synu, nie śpiesz się przy składaniu Ofiary Najświętszej. Pamiętaj, że Jezus Chrystus na drzewie Krzyża cierpiał i konał długie godziny z miłości do Trójcy Przenajświętszej, do ciebie i każdej duszy, która żyje i żyć będzie na ziemi.

339

Ja, Jezus Chrystus pragnę, aby wszędzie było rozeznanie łaski, jaką daje Komunia święta. Komunia święta ma w sobie moc życia wiecznego i daje obfitość łask. To, co człowiek otrzymuje poprzez Komunię świętą, tego nikt z was nie może zrozumieć i pojąć. Każdy z ludzi, gdyby się zastanowił nad tajemnicą Komunii świętej, to dreszcz wielkiego szczęścia, by nim wstrząsnął. Tak wielką miłością kocha Zbawiciel Świata, Jezus Chrystus, całą ludzkość i każdą poszczególną istotę ludzką, bo przecież, to dla ich zbawienia jest ustanowiony nowy Sakrament Przymierza i życia wiecznego z Bogiem w Trójcy Jedynym poprzez godne uczestniczenie serc ludzkich w Komunii świętej.

340

Komunia święta jest żywym kontaktem z Chrystusem Panem, Zbawicielem Świata, i poprzez uczestniczenie w niej człowiek otrzymuje łaskę siły, która broni go przed upadkiem w grzech ciężki i wzmacnia do pokonania nabytych złych przyzwyczajeń, lub nałogów.

341

Czym jest Jezus Chrystus w Najświętszej Eucharystii dla każdego człowieka? Jest źródłem życia, prawdziwą ofiarą dla każdego z ludzi. On kładzie Siebie, za każdą duszę ludzką, by ją zbawić. Każdy uczestniczący w tej świętej Uczcie Ofiarnej, otrzymuje bezmiar łask, o ile umie dobrze przeżyć i rozumieć świętą Eucharystię. Nic tak nie krzepi i nic tak nie uzdrawia duszy ludzkiej, jak godne przyjęcie Najświętszej Eucharystii.

342

Nie jest święta Eucharystia tylko symbolem, jak to niektórzy uważają, symbolem uczty, odbytej przez Chrystusa Pana, jako dokonanie świętego Przymierza, ale jest żywym kontaktem istoty ludzkiej z żywym, prawdziwym, wielce miłosiernym Bogiem-Człowiekiem, który z miłości do rodzaju ludzkiego, Siebie Samego zostawił pod tą właśnie postacią.

343

Kto z ludzi zrozumie i godnie przeżywa świętą Eucharystię, ten życie swoje wygrał na ziemi i w życiu wiecznym. Bowiem tylko Najświętsza Eucharystia otwiera bramę do Domu Ojca, który wciąż czeka z miłością na każdą duszę powracającą z życia ziemskiego do życia duchowego, jak również do życia wiecznego w Niebie z Trójcą Przenajświętszą, z Matką Bożą i Świętymi.

344

Przez godne przyjmowanie Najświętszego Sakramentu, dusza ludzka wzrasta w łaskach i zmienia się w sposób najbardziej przynależny do Trójcy Przenajświętszej.

345

Jezus Chrystus czeka na wszystkie swoje dzieci. I chociażby dusze ich były jak krew czerwone od grzechu, staną się bielsze od śniegu, o ile będą godnie uczestniczyły w Spowiedzi i Komunii św.

346

Chrystus Pan ma swoje miejsce w Tabernakulum, ale pragnie być ciągle w żywym Tabernakulum, którym jest dusza ludzka ze swoimi władzami.

347

Dlatego wam mówię, patrzcie i rozważajcie, słuchajcie i trzeźwy rozsądek wprowadzajcie w wasze postępowanie. Zawsze szukajcie, gdzie żyje prawda i szukajcie jej, bo tylko prawda może was wyzwolić z kłamstwa, przewrotności i złego postępowania.

348

Pilnujcie swoje uszy i miejcie je ku słuchaniu Słowa Bożego, pilnujcie swoje oczy, by patrzyły tylko tam, gdzie jasny blask sprawiedliwości Bożej znajduje swoje miejsce.

349

Dzieci, ze złem trzeba walczyć! A wiecie, co to jest grzech, zło? Jest to przyzwolenie duszy i ciała wszelkiemu wygodnictwu zmysłowemu, lubieżności, wszelkiemu poddaniu się przyzwyczajeniom, narkomanii, alkoholizmu i grzechowi nieczystości.

350

Bóg Ojciec jest sprawiedliwym i daje wam czas, byście się mogli poprawić. Każda godzina i każdy dzień może stać się zwycięstwem waszym nad wszelkimi przywarami, które pochodzą od złego ducha. Tylko chciejcie zawrócić z tej drogi, która jest szeroka i bardzo niebezpieczna.

351

Dzieci drogie, nie wstydźcie się słowa: „dążę do świętości”, bo droga wszczepionego w winną latorośl Chrystusa, powinna być drogą zwycięstwa. I sięgajcie dzieci po najwyższe laury: pokutą, modlitwą jawnym przynależeniem do Boga Przenajświętszego. Każdy chrześcijanin, tak powinien przeżyć życie, aby otrzymać miano świętego. W innym wypadku przegrywa staje się, jak syn zatracenia.

352

Dzieci, pamiętajcie, tylko ten zwycięża szatana i zło, kto pamięta o miłości i miłosierdziu, kto rozumie, co to jest święta Eucharystia i mocno jest złączony miłością ze Mną, Chrystusem Eucharystycznym.

353

Zapamiętaj też, że grzech jest to pojęcie. Określające duchowy stan. A Komunia święta, Chrystus utajony w Przenajświętszym Sakramencie, usuwa z duszy ludzkiej cierpienie duchowe i cierpienie fizyczne, które występuje po dokonaniu grzechu. Bo grzech wyzwala cierpienie fizyczne, choć sam dotyczy stery psychicznej. W duszy czyni zamęt, czyni ją ociężałą i schorzałą. I ciężar psychiczny duszy przeradza się w ciężar choroby ciała.

354

A gdy człowiek otrzyma światło Ducha Świętego, zrozumie, jak może uleczyć duszę i ciało, zrozumie działanie Przenajświętszej Eucharystii, że tylko Chrystus Pan jest prawdziwym lekarzem i wówczas to dziecko Boże będzie chciało przybliżyć się do Chrystusa i zrozumieć, że Pan go leczy, nosi i dźwiga. I dziecko Boże znajduje się w rozradowaniu, albowiem święty Chleb Boży utajony w Najświętszym Sakramencie działa, ożywia i uzdrawia, prowadzi i leczy, dźwiga z każdej niemocy i z każdej choroby. I choroba zostanie unicestwiona i usunięta z ciała i duszy, gdy dziecko Boże z żywą wiarą, pożywa Najświętsze Ciało i Krew Chrystusa Pana.

355

Szanujecie wielce Syna Mojego, Jezusa Chrystusa, pod postacią Najświętszego Chleba Eucharystycznego, przyjmujcie Go klęcząc. Przyjmujcie Go do ust jak najgodniej i z największą czcią. Nigdy nie przyjmujcie Najświętszego Pana Jezusa Chrystusa, gdy jesteście w stanie nietrzeźwym. Również nie pozwalajcie sobie przyjmować Go na dłoni. To jest niegodne, to jest inspirowane przez złego ducha.

356

[o św. JP II] Z wielu, bardzo wielu narodów i mężów Bożych, wybrałem ciebie, synu Mój najmilszy. Dałem ci mądrość, przewyższającą mądrość Salomona, skromność, rozwagę i miłość. Uczyniłem cię Moją skarbnicą myśli i woli Mojej. Co synu czynisz, czynisz z Woli Boga Najświętszego. Nic nie może być i nie jest w twoim postępowaniu fałszem i pomyłką, bo Ja, Jezus Chrystus, jestem wielką świętą Prawdą. Serce twoje stworzyłem prawe, pełne pokoju i radości. Obiecuję ci wielkie zwycięstwo nad złym duchem. Jesteś pasterzem i ojcem w szczególny sposób ludów słowiańskich. Walcz o nie, zbieraj twoją trzodę, którą poprzednicy utracili przez swój upór i pychę.

357

Nic z praw Kościoła nie może być zmienione! Powiedz i proś: Wiara święta nie może być skażona, nadal obowiązuje Dziesięć Przykazań. Powiedz: Kościół Święty nie jest traktem przejezdnym i nie może zezwalać na różne przejazdy, innowacje. Kościół nigdy nie obumiera. Powiedz to: Nie jest zmurszały i skostniały, bo opiera się na Bożych prawach i na Najświętszej Eucharystii, którą Ja Sam, Jezus Chrystus ustanowiłem na wszystkie wieki.

358

To zły duch tchnie ducha rozpasania na wszystkie zgromadzenia zakonne. On tchnie złość, fałsz. Siostry zakonne, zamiast Krzyża Pańskiego na ścianach w swoich celach, będą miały zwierciadło, bieliczkę do twarzy, farby do oczu i ust. Będą trefiły włosy, malowały, odsiwiały i fryzowały. Kapłani ze zgrai Antychrysta będą nałogowo palili papierosy, popijali alkohol, modlitewnik-książeczka zarzucona będzie w kąt. Tę swobodę da im Antychryst. Będą ubierali się w stroje cywilne, by móc chodzić swoimi drogami, bez krępacji i wstydu, będą gromadzili i mieli liczne bogactwa, każdy z nich będzie układał piosenki i pioseneczki i będzie wygrywał na gitarze, jak śpiewak estradowy lub trubadur średniowieczny. To będą słudzy szatana — Antychrysta.

 3,437 total views,  1 views today